- 2013-09-15 1736_TW680303_v01 _worek_ koncepcja badań humanistycznych_ interpretacja humanistyczna _założenie o racjonalności_ przekonania_ normy i dyrektywy
- Problem: Jak wyjaśniać ludzkie zachowania?
- Słowa klucze: ludzkie zachowania_ interpretacja humanistyczna_ przekonania _
- Temat: Jakie są podstawowe założenia koncepcji badań humanistycznych Jerzego Kmity ?
- Dla kogo? Zespół Projektowy Metodyka Kwantyfikowania
- Na kiedy?: stale_ edu
- ŹRODŁO : Bonecki M. Sensemaking – wiedza i kultura organizacji w świetle humanistyki zintegrowanej ,F i l o – S o f i j a Nr 18 (2012/3), s. 49-69
- Autor: Tadeusz Wojewódzki mailto:wojewodzki@wojewodzki.pl
CYTAT: „ Rozwijana przez Jerzego Kmitę koncepcja badań humanistycznych od samego początku zorientowana była metodologicznie. U podstawy tej koncepcji legło przekonanie, że dyscyplinę naukową definiuje przyjmowany przez badaczy sposób wyjaśniania, a nie stosowany na gruncie danej dyscypliny zestaw terminów. Tak też humanistyka ma posługiwać się specyficznym sposobem wyjaśniania, określanym przez Kmitę mianem interpretacji humanistycznej.
Stosując ten rodzaj wyjaśniania ludzkich zachowań, badacz-interpretator odpowiada na pytanie, dlaczego jednostka zachowała się w określony sposób, odwołując się do przekonań, które daną jednostkę motywują do podjęcia czynności, tj. interpretowanego właśnie działania. Przeprowadzenie tego typu interpretacji wymaga od badacza przyjęcia założenia o racjonalności decyzyjnej podmiotu czynności, w myśl którego podmiot ten zawsze podejmuje takie działania, które w świetle jego najlepszej wiedzy wiodą do najbardziej w danym momencie preferowanych przezeń rezultatów. Na wiedzę, o której tu mowa, składają się dwa rodzaje przekonań. Pierwszy z nich, przekonania normatywne (normy), dyktują podmiotowi działań cele do realizacji, nazywane również sensami (kulturowymi) tych działań. Można powiedzieć, że wyznawane przez aktora przekonania normatywne wyrażają jego preferencje. Natomiast przekonania dyrektywne (dyrektywy) wskazują środki realizacji celów proponowanych przez normy. Rezultatami czynności wskazanych w dyrektywach, mogą być dowolne stany rzeczy, które urzeczywistniane są w działaniu: począwszy od zaparkowania pojazdu, przez sporządzenie wykresu na podstawie zgromadzonych danych czy przekazanie współpracownikowi jakiejś informacji, aż po uzasadnienie własnej wypowiedzi w dyskusji. Rzecz jasna, o tych samych rezultatach traktują także normy, które podpowiadają aktorowi, iż rezultaty te są wartościowymi, wartymi urzeczywistnienia stanami rzeczy.
Interpretacja zasadza się więc na przypisywaniu podmiotowi czynności przekonań, które motywują jednostkę do podjęcia wchodzącego w grę, interpretowanego właśnie działania. Interpretowanie jest zabiegiem racjonalizującym ludzkie zachowania (Kmita, Nowak, 1969). W codziennej praktyce proces ten przebiega zazwyczaj automatycznie; świadomie zaś operuje się interpretacją przede wszystkim w obszarze badań humanistycznych. Wchodzące tu w grę przekonania, z jednej strony, artykułują preferencje aktora, z drugiej zaś – wyrażają jego wiedzę na temat środków służących do osiągania preferowanych przezeń rezultatów. „
Asocjacje: Pytanie o sens ludzkich działań, o to dlaczego ludzie zachowują się w taki, a nie inny sposób – jest jednym z fundamentalnych, najpowszechniejszych i nieodzownych w relacjach międzyludzkich. Nawet jeśli nie jest zadawane ono wprost, jeśli odpowiedź nie jest artykułowana expressis verbis, to w codziennych reakcjach, a szczególnie w planach działań, zamierzeniach zmian i przewidywanych reakcjach na nie – milcząco zakładamy interpretację ludzkich działań: odpowiedzi na pytanie o to dlaczego ludzie działają akurat tak, a nie inaczej.
Jaki jest schemat – model – odpowiedzi na pytanie o ludzkie zachowania, udzielanej w bardziej refleksyjnej codzienności, a jak postępuje się w naukach humanistycznych?
W codzienności najczęściej odnosimy zachowania innych – do własnych. Wedle formuły: „Jak ja zachowałbym się na jej/ jego miejscu?” W rezultacie tych porównań wnioskujemy o tym, jak inni myślą: tak samo, jak my – czy inaczej? Mówmy o działaniach, ale w rzeczy samej oceniamy sposób myślenia innych ludzi. Jeśli zastanowić się nad tym głębiej, to oceniamy ich sposób wartościowania i wiedzę. To, co wiemy i to, co cenimy – tworzy nasze światy. Zrozumienie działań innych ludzi to zrozumienie ich sposobu myślenia. Tego, co cenią i akceptują, a co odrzucają oraz tego, co wiedzą, a co jest poza obszarem ich wiedzy o otaczającej nas rzeczywistości.
W nauce, dokładniej w naukach humanistycznych odpowiedź na pytanie o to dlaczego dana jednostka działa w taki, a nie inny sposób – określana jest wyjaśnianiem, a dokładniej – pewną jego odmianą – interpretacją humanistyczną. Jest to taki sposób wyjaśniania działań ludzkich, który odwołuje się do motywujących je przekonań. Interpretator ludzkich działań przypisuje ich podmiotom dwa rodzaje przekonań: normatywne – oparte na preferencjach, wyznaczające cele działania oraz dyrektywne – określające sposoby realizacji celów. Interpretator przyjmuje ponadto o działających podmiotach, że dysponując wspomnianymi przekonaniami wybiera zawsze rozwiązania optymalne – właśnie ze względu na wiedzę, jaką dysponuje oraz cele, które preferuje.
Problem jest absolutnie fundamentalnej natury: chodzi o odpowiedź na pytanie o to, co jesteśmy w stanie z sensem powiedzieć o rzeczywistości. Powiedzieć – zgodnie z prawdą o człowieku? Różnimy się tak bardzo od siebie, że każdy z nas zasługuje na dokładniejszy opis. Jak wyglądałyby nauki humanistyczne tak uprawiane? Jak książka telefoniczna. Ile jednak byłaby warta taka wiedza gdyby zapytano nas o to dlaczego ludzie zachowali się w taki, a nie inny sposób? Nic. Problem dotyczy nie tylko świata humanistyki .Gdybyśmy postrzegali podobnie świat przyrodniczy nauka byłaby tylko encyklopedią. Coraz grubszą. I coraz mniej przydatną do prognozowania, przewidywania zachowań fizycznego świata. Fizyka poszła inną drogą. Przyjęła założenia idealizujące, podobnie – jak nasze założenie o racjonalności zachowań ludzkich. Gaz idealny, wahadło matematyczne – to właśnie przykłady takich wyidealizowanych obiektów o których mówi nauka – ekstrahując od tego, że ciała są kolorowe, duże i małe, kosmate i śliskie. Pominięcie tego, co na pierwszy rzut oka wydawało się takie ważne – doprowadziło do powstania najbardziej wartościowej wiedzy – tzw. praw naukowych, a wśród nich znanego wszystkim dobrze ze szkoły mówiącego o tym, że „Jeśli na dane ciało nie działa żadna siła lub siły działające równoważą się, to ciało pozostaje w spoczynku lub”… itd
Tak czy owak ważna jest tutaj dla nas konstatacja dotyczącą warunków użyteczności wiedzy. Gdzie indziej wspominaliśmy o tym, ze jest wiedza taka zapisywana jest w postaci „Jeśli -to” – tzw implikacji. W poprzedniku implikacji występuje założenie o racjonalności. Jako założenie idealizujące wymaga konkretyzacji.