Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze? Tak się zwykło mawiać. Pieniędzy od tego nie przybywa, ale przynajmniej wiadomo o co chodzi. Wiadomo? Tak zwykliśmy sądzić…
Przekonanie o tym, że „jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze” jest z tej samej grupy zdroworozsądkowych przekonań, co stwierdzenie, że „wyjątek potwierdza regułę” lub że „nadzieja jest matką naiwnych”. Wiadomo, że wyjątek nie potwierdza, ale regułę obala, że nadzieja jest natchnieniem najmądrzejszych… A co z pieniędzmi?