Zmęczenia środowiskiem pracy poszukujemy zazwyczaj w ludziach, z którymi współpracujemy lub w klientach. Nie umniejszając roli takich źródeł napięć warto zastanowić się nad głębszymi. Jednym z nich jest nieporadność wobec treści informacji, danych, wiedzy docierającej do nas każdego dnia i wymagającej – z profesjonalnych powodów – interpretacji. mamy z tym problem.
AKADEMIA KOMPETENCJI HR -Kompetencje Infobrokerskie
AKADEMIA KOMPETENCJI HR -Kompetencje Infobrokerskie
Dlaczego taka nazwa?
W moim przekonaniu są przynajmniej dwa powody:
- merytoryczny – gdyż problematyka studiów podyplomowych koncentruje się na obszarze kultury organizacji, a to jedna z dziedzin HR /kulturę organizacji kształtują procesy obecne w zasobach intelektualnych i społecznych/;
- formalny -gdyż kompetencje infobrokerskie nie są zazwyczaj rozpoznawane w realnej praktyce HR, nie tylko jako odrębny, ale i ważki obszar kompetencji, stąd zamysł konstrukcji nazwy studiów akcentującej wspomnianą lukę i zarazem ja wypełniającej
Dwaj ludzie – adresaci MSE™
MSE to nie seks. Ale to opowieść – tylko dla dorosłych mentalnie – o sposobach myślenia obecnych w firmie
Dwaj ludzie – adresaci MSE™
Prezentacją produktu rządzą dwie – przynajmniej – reguły:
- pierwsza to taka, że każda sroka swój ogon chwali i dlatego mało kto wierzy sroce, a sroka kiedy już gada, to gada i gada – im więcej – tym gorzej dla niej
- druga to taka, że potencjalny odbiorca chętniej słucha tych, którzy ze sroką mieli kontakt; z dwóch nieznanych – sroki i użytkownika produktu sroki -potencjalni kupcy wolą użytkownika.
Dlatego poprawnie sformułowana prezentacja produktu – to krótka i konkretna mowa oparta na opiniach firm, które go wdrażały. Tak jest z normalnymi produktami. MSE™ – i pod tym względem – jest z innej półki. Dlaczego?