Metodyka unikania błędów i kosztów.

060203_1530_AN850221_v02 Metodyka unikania błędów i kosztów.

PROBLEM: Powstaje coraz to więcej projektów, przedsięwzięć mających na celu stworzenie unikatowego produktu lub usługi. Uczestnicy danego projektu przy jego realizacji nie są w stanie ustrzec się wielu błędów. To może prowadzić do opóźnienia terminu realizacji, zmniejszenia zakresu lub do zwiększenia kosztów produkcji. By uniknąć tego typu problemów przy pracy w zespole projektowym pomocna okazać się może metodyka pracy projektowej jaką jest PRINCE2.
SŁOWA KLUCZE: PRINCE2, projekt, zarządzanie, proces, analiza ryzyka, planowanie, realizacja projektu, kierownik projektu, komitet sterujący, użytkownik produktów, koordynacja działań, metodyka, system informatyczny
ODBIORCA: wszyscy uczestnicy zespołu projektowego
CYTAT: „W wyniku analiz licznych projektów zakończonych sukcesami i niepowodzeniami stwierdzono, że w większości przypadków przyczyną niepowodzeń projektów było złe zarządzanie ich przygotowaniem i realizacją, a także to, że organizacje nie wyciągały wniosków z błędów popełnionych we wcześniej zrealizowanych projektach. Tworząc PRINCE2™ wybrano te elementy, które stosowano w projektach zakończonych sukcesem i wprowadzono mechanizmy eliminujące to, co było przyczyną niepowodzeń. PRINCE2™ charakteryzuje się tym, że: wyróżnia osiem procesów, które występują w projekcie i decydują o jego powodzeniu oraz ściśle określa, kto odpowiada za ich realizację; w każdy z ośmiu procesów wbudowane są mechanizmy zapewnienia jakości; skupia się na ciągłej ocenie zasadności kontynuowania projektu (projekty, które straciły uzasadnienie powinny być przerywane niezależnie od wielkości poniesionych już nakładów); przed rozpoczęciem realizacji projektu oraz w trakcie realizacji projektu wymagana jest analiza ryzyka zagrażającego projektowi i zarządzanie nim; kładzie nacisk na planowanie oparte na produktach, które mają powstać w wyniku realizacji projektu – działania są tylko sposobem ich wytworzenia lub uzyskania; rozdziela bieżące zarządzanie projektem, za które odpowiada kierownik projektu, od decyzji strategicznych, za które odpowiada specjalnie powoływany do tego celu komitet sterujący, a szczególnie jego przewodniczący; w komitecie sterującym projektu są reprezentowane trzy strony projektu: biznes lub inwestor, czyli strona, która zamierza dzięki projektowi osiągnąć określone korzyści, użytkownik produktów powstających w ramach projektu, a także dostawcy usług lub rozwiązań, niezależnie od tego, czy pochodzą z wewnątrz, czy z zewnątrz organizacji. Dzięki temu wszelkie decyzje dotyczące projektu mogą być podejmowane w trybie poszukiwania konsensu, przy decydującym głosie przewodniczącego we wszelkich sprawach dotyczących uzasadnienia biznesowego projektu; precyzyjnie definiuje role w zarządzaniu projektem, zakresy obowiązków i odpowiedzialności przypisane tym rolom oraz określa relacje z innymi rolami w projekcie, nie dopuszczając do ich mieszania (np. nie zezwalając na to, aby kierownik projektu lub zespoły wykonawcze sami oceniali wytwarzane „produkty” projektu); wyróżnia w projektach etapy specjalistyczne lub techniczne, związane z wytwarzaniem produktów projektu, oraz etapy zarządcze, które występują jeden po drugim i pozwalają lepiej sterować projektem oraz ograniczyć ryzyko, że się nie powiedzie; określa procedury postępowania w sytuacjach awaryjnych i wynikających z nich koniecznych zmian, dzięki czemu wszelkie zmiany są wprowadzane w sposób w pełni kontrolowany; określa wzorce dokumentów i minimalne wymagania odnośnie informacji, które powinny być w nich zawarte; zachowuje poziom elastyczności umożliwiający jej stosowanie do projektów różnego rodzaju i o różnej skali; pozwala dla dobra realizacji projektu koordynować działania podejmowane przez podwykonawców uczestniczących w projekcie, kiedy przy realizacji powierzonych im do wykonania zadań posługują się swoją własną metodyką, np. przy wdrażaniu systemów informatycznych.

 

ŹRÓDŁO : : http://www.crm.com.pl/prince2_geneza.htm
KOMENTARZ
do problemu: Zarządzanie projektem zgodnie z metodyką pracy projektowej jaką jest PRINCE2 ułatwia jego realizację. PRINCE2 pozwala znacznie odciążyć uczestników projektu od bieżącego jego zarządzania, a jednocześnie zapewnić skuteczny nadzór nad jego realizacją. Wszystko to zwiększa szanse doprowadzenia projektu do zaplanowanego końca, terminowo, w ramach budżetu, w pełnym zakresie i przy spełnieniu określonych wymagań jakościowych. W przypadku wystąpienia nieoczekiwanych trudności, które uniemożliwiają dalszą realizację projektu, stosując metodykę PRINCE2 można ograniczyć straty, jakie wiążą się z koniecznością przerwania projektu. Wszystko to sprawia, że PRINCE2 zdobywa sobie coraz większe uznanie na świecie, w tym również w Polsce (zgodnie z tą metodyką był zarządzany bardzo duży projekt zrealizowany przez TP S.A. „Rok 2000”). Liczne kursy i  szkolenia dotyczące PRNCE2 zdają się to tylko potwierdzać. Oznacza to, że za jakiś czas może on stać się powszechnie stosowny w każdej firmie pracującej nad jakimś projektem.
AUTOR: Anna Nowakowska
© 2006 ania17_18@o2.pl

E-learning a tworzenie systemu zarządzania wiedzą w firmie

060203_2110_ND850610_v04 E-learning  a tworzenie systemu zarządzania wiedzą w firmie
PROBLEM: E-learning drogą do tworzenia systemu zarządzania wiedzą w firmie
SŁOWA KLUCZE: e- learning, zasoby, wiedza, zarządzanie wiedzą, system zarządzania wiedzą, Internet, intranet, szkolenia
ODBIORCA: Zespoły projektowe- zarządzanie wiedzą, firmy, społeczeństwo informacyjne
CYTAT: „W warunkach współczesnej, dynamicznej gospodarki oraz globalizacji rynków, kapitał ludzki jest jednym z najwyżej cenionych zasobów każdej firmy. Szybkość przepływu wiedzy i wymiany doświadczeń w ramach firmy, łatwy dostęp do szerokich zasobów otoczenia zewnętrznego oraz umiejętność tworzenia na tej podstawie wartości dodanej decyduje dzisiaj o konkurencyjności przedsiębiorstw na rynku. Zintegrowane podejście do zasobów intelektualnych w firmie zakłada budowanie wewnętrznych systemów zarządzania wiedzą, które wspomagają wykorzystywanie w sposób optymalny wiedzy oraz doświadczeń pracowników, ułatwiają dostęp i korzystanie z różnych źródeł know-how, zarówno wewnątrz organizacji, jak i na zewnątrz. (…) Medium pozwalającym na zintegrowane podejście do zasobów intelektualnych w firmie oraz budowę wewnętrznego systemu zarządzania wiedzą jest Internet i/lub w wymiarze korporacyjnym – intranet. Dzięki tym rozwiązaniom możliwa jest budowa wewnętrznego systemu zarządzania wiedzą, który pozwala w pełni i efektywnie wykorzystać zasoby intelektualne firmy oraz zidentyfikować obszary, które wymagają wsparcia. W ramach takich zaawansowanych systemów diagnozuje się braki w kompetencjach pracowników z uwzględnieniem celów biznesowych firmy oraz opracowuje się ścieżki szkoleniowe uzupełniające i rozwijające wiedzę. Ponadto system daje możliwość standaryzacji wiedzy, dokonywania ocen pracowniczych i opracowywania planów rozwojowych. Funkcje, jakie powinien spełniać prawidłowo zbudowany system zarządzania wiedzą, to m.in. popieranie współpracy, dzielenie się wiedzą, ciągłe doskonalenie się i uczenie pracowników oraz tworzenie kultury dbałości o zasoby intelektualne firmy, multiplikowanie ich wartości oraz podnoszenie efektywności ich wykorzystania.
Jedną z dróg do zbudowania całościowego systemu zarządzania wiedzą jest stworzenie systemu zarządzania szkoleniami w systemie e-learning. E-learning to metoda oparta na wykorzystaniu najnowszych technologii, umożliwiających kształcenie na odległość. Zaprojektowana i stworzona została dla przedsiębiorstw, które są zainteresowane ciągłym pogłębianiem swojej wiedzy za pośrednictwem Internetu. Z zastosowaniem nowoczesnych metod stosowanych w telekomunikacji przesyła się: głos, wideo, tekst, grafikę oraz dane komputerowe. Obecne technologie umożliwiają również bezpośredni kontakt uczestników i prowadzących szkolenie w czasie rzeczywistym, za pośrednictwem audio- lub wideokonferencji.
E-learning staje się dzisiaj w wielu przypadkach jedyną metodą, która zapewnia dostęp do wiedzy na masową skalę.(…) Proponowana metoda umożliwia wspomaganie zarówno procesu pozyskiwania, zapisywania, dystrybucji, jak i zarządzania wiedzą w organizacji. Rozwiązania e-learningowe pomagają przełamać ograniczenia wynikające z tradycyjnego postrzegania procesu nauczania, jak również obniżyć koszty związane z zarządzaniem wiedzą w organizacji. System zarządzania szkoleniami gwarantuje kontrolowany dostęp każdego pracownika do niezbędnej dla niego wiedzy, w najdogodniejszym czasie, z każdego miejsca, po optymalnych kosztach. Zapewnia indywidualizację procesu nauczania dzięki umożliwieniu dostosowania zakresu, intensywności, tempa i poziomu programu do potrzeb firmy lub indywidualnego użytkownika oraz możliwość wielokrotnego korzystania z dostarczonej wiedzy, z samoobsługowym dostępem do dedykowanego materiału i dodatkowym wsparciem. (…) W idealnie realizowanym systemie zarządzania wiedzą, procesowi szkolenia powinni zostać poddani pracownicy, partnerzy biznesowi oraz klienci. W sytuacji, kiedy wszystkie te grupy są coraz bardziej rozproszone i zdecentralizowane, formuła e-learning wydaje się jedyną optymalną.”

ŹRÓDŁO: 06-02-03 http://www.egov.pl /index.php?option=com_docman&Itemid=41&task=view_category&catid=15&order=dmdate_published&ascdesc=DESC

KOMENTARZ do problemu: W erze ogromnego napływu wiedzy wykorzystanie rozwiązań e-learning staje się wymogiem konkurencyjności dla wewnętrznych systemów szkolenia. Jednocześnie stanowi pierwszy krok do stworzenia przez organizację, kompleksowego i efektywnego systemu zarządzania wiedzą, który stanowi szansę na uzyskanie przez nią przewagi konkurencyjnej na rynku. Głównym założeniem jest tworzenie, upowszechnianie i wykorzystanie dostępnej wiedzy i kompetencji do realizacji celów biznesowych organizacji. System zarządzania wiedzą optymalizuje i scala w jedną całość wszystkie procesy, które mają charakter ciągły i zachodzą nieprzerwanie w dobrze funkcjonującej organizacji. Celem zarządzania wiedzą jest przede wszystkim pobudzanie potencjału ludzkiego do innowacyjności, kreatywności oraz wykorzystanie w pełni efektów dla podniesienia wartości firmy. Zalety e- learningu to m.in. oszczędność pieniędzy, eliminacja kosztów związanych z prowadzeniem szkoleń w sposób tradycyjny; oszczędność czasu, pracownicy szkolą się w czasie, który jest dla nich najwygodniejszy i nie powodują zaniedbań w pracy. Nie tracą czasu na dojazdy na szkolenia. Nie muszą też odrywać się od swoich codziennych obowiązków. Kolejną korzyścią jest brak dezorganizacji pracy. Tradycyjne grupowe szkolenie w których uczestniczy jednocześnie cały dział znacznie utrudnia i dezorganizuje pracę, a często również powoduje straty. Szkolenia internetowe rozwiązują ten problem- pracownicy mogą uczestniczyć w szkoleniach w dowolnych, dogodnych dla nich i biznesu porach. Mechanizmy nauki grupowej umożliwiają pracownikom zdobywania wiedzy od kolegów i instruktorów oraz współdzielenie doświadczenia. Pracownicy mogą być bardziej produktywni i szybciej podejmować właściwe decyzje biznesowe, ponieważ cała wiedza i doświadczenie organizacji są stale dostępne i wykorzystywane przy pokrewnych projektach w postaci bazy wiedzy. E- learning to nowoczesny sposób nauczania przy nieograniczonym dostępie do wiedzy. Pracownicy firmy doskonalą swoją wiedzę przy wykorzystaniu najnowocześniejszych narzędzi. Według analityków w 2005 roku 80% szkoleń odbywać się będzie za pomocą Internetu. Pracownik zawsze w dogodnym dla siebie czasie może powrócić do informacji zawartych w szkoleniach internetowych, np. w przypadku nowych produktów, czy też usług, może zweryfikować posiadane wiadomości. Każdy program szkoleniowy może być modyfikowany wraz z rozwojem potrzeb firmy i wymaganiami stawianymi przez rynek.

AUTOR: Natalia Dzicewicz  n.dzicewicz@wp.pl 

Internet źródłem informacji czy wiedzy?


060103_1701_WG851207_v01 Internet źródłem informacji czy wiedzy?

Problem: Dzięki zasobom Internetu, możliwy jest dostęp do dóbr kultury i nauki na całym świecie. W sieci można znaleźć kopie wielu prac naukowych, książek, nagrań muzycznych czy filmów. Jest to zjawisko zarówno pozytywne, jaki i negatywne. Ostatnio pojawiło się pojecie: „alfabetyzmu medialnego”; „(…)czyli alfabetyzacja społeczeństwa w zakresie mediów i najnowszych technologii jest terminem, który zrobił oszałamiającą karierę. Wynika to z faktu, że dzisiaj informacja i wiedza mają większe znaczenie niż kiedykolwiek w historii, a umiejętności ich efektywne-go stosowania opierają się na kompetencjach wychodzących poza tradycyjną edukację.” (Źródło/ http://www.gazeta-it.pl/2,8,23,index.html#ref05 ). Problem: Informacja a wiedza w Internecie.

Słowa klucze: wiedza, informacja, Internet, zasoby wiedzy, zdobywanie wiedzy/informacji, społeczeństwo informacyjne.

Odbiorca: Zespól Projektowy- Edukacji

Cytat: „(…) Internet i inne media elektroniczne wprowadziły naszą cywilizację w nową epokę, nowy etap rozwoju, w którym podstawowym towarem jest produkt cyfrowy, czyli informacja, a cechami nowej rzeczywistości są dostęp do informacji i usług, możliwość interakcji i swobodnego operowania danymi, w szczególności prowadzenia rozmaitych operacji na odległość w dowolnej chwili i z dowolnego punktu na Ziemi. Zdobywanie informacji do momentu upowszechnienia się Internetu sprowadzało się do zapoznania się z publikacjami tradycyjnymi oraz przekazów ustnych. Te opcje w poważny sposób ograniczają możliwości poszerzania wiedzy. Zasoby sieci nie tylko w sposób znaczny ułatwiają zdobycie konkretnej publikacji z księgozbiorów największych bibliotek na całym świecie, lecz również poprzez usługę WWW pozwalają na poszerzanie wiedzy o tematy poruszane w literaturze. Oprócz wymienionych udogodnień Internet pozwala na otrzymanie odpowiedzi na konkretne zapytania, gdy potencjalnemu użytkownikowi potrzebny jest fragment wiedzy niewymagający zagłębiania się w dany temat. Do tego typu działań jesteśmy niejednokrotnie mobilizowani, poprzez umieszczone przez autorów zachęty w postaci tekstu: Jeśli masz jakieś pytania, to napisz do nas. Zdobywana w ten sposób informacja urasta do rangi wiedzy, kiedy to dyskusja w sieci toczy się on line, niczym konwersacja ucznia z mistrzem. (…)
Wymienione możliwości zdobywania
informacji poprzez Internet powodują większą indywidualizację wśród członków społeczeństwa informacyjnego, która wynika z różnorodności charakterów i zainteresowań ludzkich..(…)”

Źródło: Http://www.gazeta-it.pl/archiwum/git09/czym_jest_wiedza.html, http://www.gazeta-it.pl/2,8,23,index.html#ref05, / http://pl.wikipedia.org/

Komentarz do problemu: Aby odpowiedzieć na wyżej postawione pytanie, należy wyjaśnić pojecie wiedzy i informacji. W systemach informatycznych przechowywane są dane, które są odpowiednio przekształcone tworzą informacje a ta przetworzona (umieszczona w odpowiednim kontekście) staje się wiedzą. ZródloHttp://www.gazetait.pl/archiwum/git09/czym_jest_wiedza.html. „(…)Jednak w Małym Słowniku Języka Polskiego znajdujemy następujące definicje słowa wiedza: „1. zespół przekonań zgodnych z rzeczywistością, ogół umiejętności ludzkich, erudycja, uczoność, nauka; 2. zasób wiadomości z jakiejś dziedziny, gałąź nauki; 3. znajoznajomość, świadomość czegoś, przyzwolenie na coś”. Wydaje się, że w świetle przytoczonych słów, Internet spełnia wymogi drugiej definicji wiedzy(…)” Źródło/http://www.gazetait.pl/2,8,23,index.html#ref05./ Jedną z najważniejszych funkcji internetu jest dostarczanie obszernej i stale aktualizowanej informacji. Z tego punktu widzenia Sieć można traktować jak naturalne „przedłużenie” twardego dysku w komputerze.

    Ludzie korzystający z Internetu zdobywają informację, przetwarzają ją i zapamiętują, w ten  dość prosty sposób poszerzają swoją wiedzę i stają się o nią bogatsi.”(…)Pomimo całego tego ogólnego dobrodziejstwa wielu ludzi dostrzega też Ciemną Stronę Internetu, jego okultystycznej strony (pomijając fakt, że dla ludzi przesiąkniętych dogmatami strony okultystyczne to satanizm bądź inne formy czystego zła). Jak bowiem wiadomo informacja jest w nim z reguły nieskładna, niekompletna, bądź pomieszana – i trzeba odpowiedniego obeznania, by wyciągnąć jakiekolwiek – sensowne czy nie – konkrety. Jednakże nawet, jeśli posiada się odpowiednią smykałkę, zacięcie i dużo wolnego czasu – często po godzinach poszukiwań okazuje się, iż większość "informacji" to tak naprawdę pomieszanie z poplątaniem, z przewagą zasupłania. Internet bowiem jest właściwie przeładowany informacjami – informacjami, które często powtarzają się i nie posiadają istotnej wartości – te właśnie informacje niestety są na ogół tymi najpopularniejszymi, tymi które generują naszą frustrację i znużenie.(…)”/Zródło/ http://pl.wikipedia.org/

    Konkludując trzeba jednak przyzac, ze Internet- „ dobry czy zły”, „źródło wiedzy czy informacji jest nam potrzebny do egzystowania w naszym jakże zmodernizowanym społeczeństwie ( po części chyba już informacyjnym).

Autor: Weronika Górska weronikanadia@wp.pl

 

Mind Maper a kreatywne myślenie.

060202_1800_JW850108_v02  Mind Maper a kreatywne myślenie.
PROBLEM: Czy Mind Maper pomaga w rozbudowie kreatywnego myślenia?
SŁOWA KLUCZE: kreatywne myślenie,
ODBIORCA: społeczeństwo informacyjne
CYTAT: „Od wielu lat znane są różne techniki wspomagające kreatywność myślenia. Jedną z nich jest właśnie Mind Maping. Do niedawna do tworzenia do tzw. Mind Mapingu wystarczał ołówek i kartka papieru. Okazało się jednak, że komputery również mogą być bardzo pomocne [LEJ2002].Powstało wiele programów wspomagających kreatywne myślenie. Część z nich przeznaczona jest dla wybranych grup zawodowych, np. pisarzy, jednak niektóre mają szersze zastosowanie. Niestety, popularność tych programów jest jeszcze daleka od tej, na jaką zasługują”.
ŹRÓDŁO: http://www.e-informatyka.pl/
KOMENTARZ: Trzeba jasno i stanowczo odpowiedzieć na pytanie czy Mind Maping pomaga w rozbudowie naszego myślenia? Tak!!! Dlatego, że mapowanie czyli uszeregowanie naszych wiadomości (naszej dotychczasowej wiedzy) jest ważne nie tylko dla nas samych, ale i ludzi, z którymi utrzymujemy kontakty zawodowe i prywatne. Gdy będziemy mieli uszeregowane nasze wiadomości to po pierwsze w pracy będziemy mieli porządek, a dwa jeśli koś poprosi nas o pomoc to swoim ogromnym doświadczeniem będziemy mogli pomóc,   ponieważ poprzez zbieranie informacji lub kolejnych przydatnych wiadomości zapamiętujemy je, a co za tym idzie nasze doświadczenie powiększa się. Mapowanie wiedzy to nie tylko bezmyślne przelewanie wiadomości –  kiedyś na kartki, a teraz na nasze komputery- ale co ważniejsze utrwalenie naszej wiedzy. Korzystanie z takich programów jakim jest Mind Maper nie ogranicza naszych możliwości, wręcz przeciwnie pobudza nasz umysł do dalszego działania. Wiedza to nie tylko suche fakty, których uczyliśmy się przez całe życie, ale też umiejętność dobrego szukania wiadomości w książkach, również i w programie do tego stworzonym czyli Mind Maperze.
Gdy korzystamy z takich programów jak Mind Maper poszerzamy nasze horyzonty na nowe oprogramowania, to dzięki temu zbliżamy się wielkimi krokami do społeczeństwa informacyjnego. Jeszcze nie tak dawno korzystanie z takich programów i programów podobnych Mind Maperowi było ograniczone i dostępne tylko ludziom ściśle związanym z informatyką, ale to już historia, ponieważ społeczeństwo ma pewnego rodzaju głód na wiedzę łatwo dostępną i łatwo przyswajalną, a Mind Maper spełnia obydwa wymagania.

AUTOR: Jakub Wójtowicz  j_bachus_w@op.pl

Kim jest Infobroker?

060131_1740_AK850722_v01 Kim jest Infobroker?
PROBLEM:
Kim jest Infobroker?
SŁOWA KLUCZE
: infobroker, wyszukiwanie, informacja, cel
ODBIORCA: Zespół problemowy- grupa studentów, użytkownicy Internetu
CYTAT: „Infobroker to osoba szukająca informacji na zlecenie. To człowiek posiadający zdolności i predyspozycje do osiągania zamierzonych rezultatów. Jego celem jest znalezienie informacji.

Do póki nie osiągnie zamierzonego celu nie straszne mu zniechęcenie. Nie poddaje się nawet, gdy po kilku próbach nadal nie odnalazł właściwej ścieżki dostępu do poszukiwanych informacji. Infobroker jest wojownikiem danych ich strażnikiem i opiekunem. Można mówić, że infobroker jest jak pies gończy. Węszy tak długo aż czegoś się dowie….

Infobroker jest osobą posiadającą dodatkowo wiedzę, pozwalającą na szybsze odnalezienie informacji. Z takimi informacjami można już starać się stawić czoła poszukiwaniom na własną rękę i przeżyć przygodę z siecią.”

ŹRÓDŁO : http://infobroker.martuszewski.net/ (cytowano dnia 2006-01-31)

KOMENTARZ do problemu: Kiedy szukamy w sieci odpowiedzi na jakieś pytanie – na przykład wpisując odpowiednie słowa do wyszukiwarki – bardzo często dostajemy spis adresów zawierających wiedzę zupełnie nieprzydatną. Jednocześnie zdarza się, że maszyna pominie adresy, pod którymi zgromadzono wiedzę cenną dla pytającego. Otóż wraz ze wzrostem liczby źródeł w Internecie jednym z bardziej złożonych problemów jest i będzie pomijanie informacji, która nie stanowi odpowiedzi na nasze pytanie, jest w istocie zbędna albo wręcz wprowadza pewien "szum". Tej utraty informacji nie sposób w pełni uniknąć w każdym, a szczególnie w automatycznym procesie selekcji. To właśnie dziś określa miejsce człowieka w tym zadaniu. I tu pole do popisu ma infobroker. Do jego zadań należy wyszukanie, wyselekcjonowanie informacji, a przede wszystkim ich akredytacja ( podpisanie własnym nazwiskiem). Dzięki tejże osobie będziemy pewni, że dane z jakich korzystamy są wiarygodne i prawdziwe. Możemy być także pewni, że wśród wyszukanych przez infobrokera informacji nie będzie takich, które są błędne, fałszywe lub nie odpowiadają na postawione przez nas pytanie.
Obok tak rozumianego brokera informacji możemy mówić także o infobrokerze systemowym. Osoba taka pomimo konieczności posiadania umiejętności wyszukiwania informacji, powinna posiadać umiejętność wizualizowania tej wiedzy, np. tworzenie map myśli, drzew wiedzy. Do jego kompetencji należy także archiwizowanie, udostępnianie oraz zabezpieczanie tych informacji. Infobroker systemowy jest jednym słowem osobą, która zarządza wiedzą. Jest on także członkiem organizacji, jest ważną osobą np. przy tworzeniu pewnych projektów. Dzięki wyszukiwanym przez siebie informacjom bierze czynny udział przy powstawaniu projektu. I to jest cecha, która najbardziej różnicuje oba rozumienia pojęcia „infobroker”. W pierwszym rozumieniu infobroker jest bliższy idei konsultingowej- klient, zlecenie, wykonanie. Zaś w drugim typie infobroker jest osobą, która jest członkiem organizacji, ma swoje obowiązki, bierze czynny udział przy zarządzaniu wiedzą, powstawaniu projektów czy strategii działania. ( w oparciu o stronę www.infobrokerstw.pl).
AUTOR: Agnieszka Kosedowska
© 2001 wojewodzki.pl

Internet dla niepełnosprawnych

060127_1440_EK850622 v.01 Internet dla niepełnosprawnych
PROBLEM: W jaki sposób Internet może pomóc osobom niepełnosprawnym?
SŁOWA KLUCZE: Internet, osoby niepełnosprawne, wykształcenie, edukacja
ODBIORCA: ZP Internet/ niepełnosprawni
CYTAT: „Wyższe wykształcenie zdobywa tylko 4,2 proc. dzieci niepełnosprawnych; 16 proc. ma wykształcenie techniczne lub zawodowe, ogólnokształcące – 5,8 proc.; a przeszło 48,6 wykształcenie podstawowe. Bez wykształcenia pozostaje jedna czwarta dzieci niepełnosprawnych. W szkołach specjalnych uczy się 76 proc. niepełnosprawnych, a tylko 4 proc. w klasach integracyjnych. Piec proc. dzieci objętych jest nauczaniem indywidualnym. (…)To są suche fakty z których wynika, ze dzieci sprawne inaczej nie maja równego dostępu do edukacji w polskiej szkole.”
ŹRÓDŁO: www.dzieci.org.pl
KOMENTARZ: Według danych Instytutu Rozwoju Służb Społecznych, odsetek osób niepełnosprawnych kończących swą edukację na szczeblu wyższym lub średnim jest bardzo niski. Częściowo dzieje się tak dlatego, że nie ma środków na edukowanie takich osób. Część środków Polska może uzyskać z funduszy Unii Europejskiej, wystarczy tylko złożyć odpowiednie dokumenty. Pomocnym narzędziem w edukacji osób niepełnosprawnych może okazać się Internet. Witryny internetowe dla osób niepełnosprawnych pomagają znaleźć odpowiednią, szkolę, pracę, pomagają w prowadzeniu życia zawodowego czy też towarzyskiego. Wiele przydatnych informacji można znaleźć na stronie Internet dla Niepełnosprawnych http://www.idn.org.pl/ .Są tam ogłoszenia dla osób pragnących podjąć pracę, a także odnośniki do innych pokrewnych stron. Na stronie Pr@wo i Urząd http://portal.idn.org.pl/idn/prawoiurzond można znaleźć kompleksowe informacje na temat praw i obowiązków osób niepełnosprawnych dotyczące: świadczeń, ulg, prawa pracy, oświaty, orzecznictwa i rehabilitacji. Dział „Edukacja” zawiera informacje dotyczące m. in. edukacji w domu oraz możliwości edukacyjnych osób niepełnosprawnych. Istnieje także bardzo przydatny dział „Zdrowie i rehabilitacja”. Na stronie Biura Karier Osób Niepełnosprawnych http://www.biurokarier.idn.org.pl/ znajdują się informacje mające na celu pomoc w aktywizacji zawodową takich osób. Oferty osób znajdują się również na stronie http://telepraca.idn.org.pl/ . Osoby niepełnosprawne mogą się również zainteresować stroną Europejskiego Certyfikatu Umiejętności Komputerowych http://ecdl.idn.org.pl/ .
AUTOR: Ewa Kijewska
DATA: 2006-01-27

Narzędzia na każde biurko

060128_2045_KK851110_v01 Narzędzia na każde biurko.
PROBLEM
:_Kartka papieru kontra komputer
SŁOWA KLUCZE: mind mapping, notatki, elektroniczna mapa myśli,
ODBIORCA: osoby uczące się
CYTAT: Mind Mapping z kartki papieru szybko przeniósł się na ekrany komputerów. /…/ Przeciwnicy elektronicznej formy map myśli podkreślają, że schematy i rysunki konstruowane za pomocą komputerowej klawiatury nie stymulują kreatywności w równym stopniu, co te powstające przy użyciu zwykłego ołówka i kredek. To prawda! Tak samo jak prawdą jest, że list pisany odręcznie zawiera większy ładunek emocjonalny niż szybko wysłany e-mail. Jednak statystyczny pracownik z konieczności nadaje codziennie kilkanaście e-maili, a nie listów. O dominacji elektronicznego środka komunikacji decydują: szybkość przekazywania informacji oraz łatwość modyfikowania ich treści. Te same praktyczne aspekty przesądzają o większej funkcjonalności elektronicznych map myśli, zwłaszcza jeśli posługujemy się nimi w zakresie obowiązków służbowych.„
ŹRÓDŁO : http://www.samorzadeuropejski.pl/index.php?sth=art026
KOMENTARZ
do problemu: Programy komputerowe do mind mappingu pozwalają na projektowanie schematów o dynamicznej strukturze. Dzięki temu elektroniczna mapa myśli zmienia się wraz ze zmieniającymi się założeniami planu lub warunkami realizacji danego projektu. W każdej chwili, w dowolnym miejscu można dodać dłuższe notatki, streszczenia czy tabele. Mogą być one ukryte pod odpowiednim symbolem i otwierane wtedy, gdy są potrzebne. Dzięki temu taka mapa może być swobodnie rozwijana i uzupełniana przy odpowiednim poziomie szczegółowości. Ponadto posługując się komputerową mapą myśli możemy zapisywać nowe pomysły lub wytyczne, nie kasując poprzednich.. W celu wyraźnego ich odróżnienia wystarczy zastosować inny kolor, czcionkę lub specjalne oznakowanie, wskazujące obszar wprowadzenia zmian. Dzięki temu możemy porównać poprzedni stan rzeczy z obecnym i ustosunkować się do aktualnych problemów. Większości z tych funkcji nie da się zastosować przy użyciu papierowej kartki. Nie oznacza to jednak, że jest ona złą metodą. Wprost przeciwnie. Ma ona szerokie zastosowanie zwłaszcza przy robieniu notatek czy podczas uczenia się, gdyż znaczenie usprawnia nasze procesy myślowe, zwiększa efektywność i wydajność pracy. Natomiast komputerowe oprogramowanie do mind mappingu sprawdza się w firmach gdzie mapy takie są bardziej rozbudowane i korzysta z nich wiele osób. Każda z tych metod jest dobra, trzeba tylko wybrać odpowiednią dla siebie.
UWAGA MODERATORA: Spojrzenie reprezentowane na  www.infobrokerstwo.pl odnosi się do pozycji pracownika, jego codziennych obowiązków związanych z wykonywaniem zadań, których sukces zależy od wyników intelektualnej pracy- szerzej od procesów, w które zaangażowana jest wiedza. Warunek doboru narzędzi jest pochodną ceny, walorów użytkowych narzędzia oraz jego dynamiki rozwojowej. W pracach zespołów projektowych sprawdza się MindMapper.[uwaga moderatora systemowego – dr Tadeusza Wojewódzkiego].
AUTOR: Katarzyna Krawczyk

SCI- nowa specjalizacji dla nauczycieli.

060202_1240_JŚ850323_v04 Smog informacyjny -Szkolne Centra Informacji
PROBLEM: smog informacyjny ,szkolne centra informacji
SŁOWA KLUCZE: smog informacyjny, społeczeństwo informacyjne, szkolne centra informacji, wiedza, selekcja, zastosowanie
ODBIORCA: Zespół projektowy- metodyki projektowe
CYTAT: „Szybki postęp cywilizacyjny, nagromadzenie olbrzymich zasobów informacji oraz gwałtowny rozwój środków komunikowania to zjawiska charakteryzujące przemiany kilku ostatnich dekad.” Naukowcy opisujący zachodzące zmiany, wprowadzili szereg pojęć charakteryzujących nowy typ społeczeństwa. Do najpopularniejszych określeń należą społeczeństwo informacyjne, era elektroniczna, era informacji czy społeczeństwo wiedzy. Ideą społeczeństwa informacyjnego jest zapewnienie dostępu do  wszelkiego rodzaju informacji dla każdego, w jakimkolwiek miejscu i czasie.

Dostęp do informacji jest niezwykle ważny, często utożsamiany z posiadaniem władzy. W społeczeństwie wiedzy informacja jest podstawowym warunkiem rozwoju kulturowego i społecznego. Mówi się wręcz o "rządzącej" informacji, która wpływa na codzienne życie i choć z jednej strony jest nieocenioną pomocą i inspiracją do nowych działań, czynnikiem nieodzownym przy rozwiązywaniu szeregu problemów, to z drugiej strony informacja nieumiejętnie użyta lub skierowana do niewłaściwego adresata może być także zagrożeniem.

Funkcjonowanie współczesnego człowieka w gąszczu olbrzymiej ilości różnorodnej informacji powoduje „szum informacyjny” czy też „smog informacyjny” – jak to określa prof. Ryszard Tadeusiewicz.

 Stąd kluczową umiejętnością każdego z nas winna stać się umiejętność zarządzania informacją. Szkoła zaś powinna być miejscem, w którym uczniowie będą mogli rozpocząć kształtowanie tej umiejętności. Ważną rolę w tym procesie mogą odgrywać nowoczesne multimedialne centra informacyjne w szkołach.

 Szkolne Centra Informacji powinny zapewnić uczniom możliwości poszukiwania, pozyskiwania, organizowania, selekcji i oceniania informacji z różnych źródeł oraz formowania właściwych opinii na ich podstawie. Sposoby zarządzania informacją w SCI najłatwiej wskazać, uwzględniając oczekiwania użytkowników tj.: uczniów, nauczycieli, rodziców.

Od SCI najczęściej oczekuje się:

1. Informacji o zasobach:

·         własnej biblioteki (książki, czasopisma, zbiory audiowizualne i inne

·         innych bibliotek;

·         zasobach Internetu (strony internetowe dostępne on-line słowniki, encyklopedie, bazy pełnotekstowe, zasoby bibliotek wirtualnych);

2. Pomocy przy wyszukiwaniu informacji:

  • w katalogach, kartotekach zagadnieniowych, bibliografiach;
  • w katalogu komputerowym;
  • z wykorzystaniem wyszukiwarek internetowych: tekstowych, multiwyszukiwarek, multimedialnych itp.

3. Pomocy przy selekcji, ze szczególnym uwzględnieniem wiarygodności znalezionych materiałów (Internet).

4. Możliwości gromadzenia wyszukanych informacji (z poszanowaniem praw autorskich):

  • wyjaśnienia sposobów zapisu;
  • udostępnienia miejsca na dysku.

5. Pomocy w przygotowaniu na podstawie wyszukanych materiałów:

  • dokumentu tekstowego
  • prezentacji
  • witryny internetowej (także do wykorzystania w trybie off-line

6. Umożliwienia zarchiwizowania pracy (nagrania na płytce CD).

7. Umożliwienia wykorzystania Internetu jako medium komunikacyjnego:

  • wymiana poczty elektronicznej;
  • wykorzystanie komunikatorów.(…)

Rola SCI w dydaktyce.
Umożliwienie uczniom i nauczycielom wykorzystania SCI do wyszukiwania, gromadzenia i opracowania materiałów dydaktycznych zaowocuje powstaniem ciekawych, wartościowych prezentacji tematycznych, witryn internetowych, konspektów, scenariuszy. Stworzy to szanse na powstanie szkolnej bazy materiałów dydaktycznych. Warunkiem efektywnego jej wykorzystania jest uporządkowanie prac, opracowanie i udostępnienie. Jest to kolejne ważne zadanie dla opiekunów SCI. Tworzenie szkolnej bazy materiałów dydaktycznych wymaga zaangażowania kierownictwa szkoły określającego zasady gromadzenia i udostępniania programów a także ścisłej współpracy nauczycieli „przedmiotowców” z opiekunami SCI. Ważnym zagadnieniem pozostaje rola SCI w zarządzaniu szkołą.(…) Spełnienie tak szeroko zakreślonych oczekiwań (zarówno wspierających dydaktykę jak i zarządzanie) wymaga odpowiedniego przygotowania opiekuna SCI – szczególnie z zakresu wykorzystania narzędzi TI(…).
ŹRÓDŁO : http://biblioteka.oeiizk.waw.pl/referaty/babicz.html
KOMENTARZ : W dzisiejszych czasach wymagana jest umiejętność posługiwania się Internetem i wyszukiwania ważnych  informacji.
Natłok
informacji jest tak ogromny, że często wyszukujemy dużo zbędnych informacji. Dzięki SCI w szkołach będzie można jeszcze precyzyjniej określić wiedzę, o wysokim stopniu użyteczności, która wprowadzana do obiegu, zostanie szybko wykorzystana. Stworzenie w szkołach SCI byłoby bardzo pomocne w nauce dzieci, młodzieży jak i nauczycieli w wyszukiwaniu informacji i przygotowaniu w poruszaniu się w społeczeństwie informacyjnym. Dzięki temu nauczyciele prowadzili by ciekawsze zajęcia używając technik SCI efektywnie wspierali by swoich uczniów. Młodzi ludzie rozpoczynając studia, prace byliby bardziej interesującym pracownikami ze względu na posiadane zdolności .Wprowadzenie Szkolnych Centrów Informacji już do szkól podstawowych rozwiązałoby wiele problemów z którymi borykają się uczniowie liceów, jak i studenci, którzy często maja problemy z wyszukiwaniem najważniejszych informacji. Na każdym poziomie nauczania powinno zostać prowadzone Szkolne Centrum Informacji.
UWAGA MODERATORA: Z myślą o przygotowaniu kadr wspierających CSI powołano podyplomowe studia infobrokerskie.[infobroker systemowy- Tadeusz Wojewódzki]
AUTOR: Joanna Świerczyńska mala@poczta.gdynia.pl

Weryfikacja wiedzy za pomocą testów

060123_0950_TD_v01 weryfikacja wiedzy za pomocą testów
PROBLEM:_ weryfikacja wiedzy za pomocą testów
SŁOWA KLUCZE: wiedza, weryfikacja, test
ODBIORCA:  Zespoły Projektowe –FAZA DIAGNOZOWANIA
CYTAT: „Testy dydaktyczne
Testy dydaktyczne (Pedagogical Tests) – testy celem których jest pomiar przyswojenia określonych pojęć, umiejętności i nawyków przewidzianych w programie nauczania. W obszarze badania systemu przedstawień granica między testem dydaktycznym a psychologicznym jest rozmyta.
Test kryterialny, treściwy (Criterion-referenced, Content-Referenced Test). Termin ten często wykorzystuje się dla określenia testów, opracowanych w celu otrzymania informacji o poziomie poznania lub kwalifikacji studenta. Takie testy zwykle odzwierciedlają niewielki obszar wiedzy.
Test mistrzowski lub nauczycielski (Mastery Test) test opracowany w celu określenia czy student opanował zadaną porcję informacji z określonego przedmiotu, głównie skierowany na to, co student umie niż na to jak jego uczenie się ma się w stosunku do normalnej grupy.
Test gotowości (Readiness Test) – pomiar osiągnięć studentów określonego rocznika w zgłębianiu przedmiotu lub potrzeby przedsięwzięcia dodatkowych działań w studiowaniu przedmiotu
Test diagnostyczny (Diagnostic Test) – test wykorzystywany do diagnozowania lub analizy przy wyszukiwaniu słabych i silnych stron testowanego, określenia natury jego słabości i braków a także określenia możliwych przyczyn. Test taki dokonuje pomiaru komponentów lub części dużego obszaru informacji lub pojęć. Testy diagnostyczne są najbardziej przydatne dla sprawdzenia wiedzy z całego przedmiotu dydaktycznego.

Ekwiwalentne formy testu

Ekwiwalentne formy testu (Equivalent Forms of Test) – zwane także formami równoległymi lub alternatywnymi, testy zbliżone w rozwiązywaniu, liczbie i trudności pytań. Formy ekwiwalentne pozwalają otrzymać bliskie średniej rezultaty dla danej grupy
Test Normalny (Norm-Referenced Test) – dowolny test, w wyniku którego otrzymujemy dodatkowe informacje przy pomocy jego porównania z rezultatami ludzi z przeciętnej grupy odpowiadających. Test może być testem normalnym i kryterialnym.
Testy wielokrotnego wyboru (The Tests of a Multiple Choice) – to test składający się z zadań z określonymi wcześniej, zadanymi wariantami odpowiedzi. W ogólnym przypadku testy wielokrotnego wyboru pozwalają przepytywanemu wybrać kilka wariantów odpowiedzi. Bardzo rozpowszechnionym okazują się częste przypadki, gdy przepytywanemu przedstawia się możliwość wyboru tylko jednej (najlepszej lub prawdziwej) odpowiedzi. W ostatnim czasie bardziej słusznym było mówić o "testach alternatywnego wyboru".
Kwestionariusz testowy
(The Test a Questionnarie) – kwestionariusz, który zawiera w swoich punktach spis możliwych odpowiedzi i przewiduje obliczenie stopni wg klucza. Wysoki stopień standaryzacji i optymalizacji zbliża kwestionariusz testowy do testu obiektywnego.
Test treningowy, symulator testowy (Test-trainer, Test-simulator) – wielofunkcyjna metodyka, włączająca zadania, które pozwalają mierzyć określone cechy lub nawyki, jak i zrealizować ściśle ukierunkowany trening przy wielokrotnym powtarzaniu tych zadań.
Testy obiektywne (The Objective Tests) – to metody diagnostyczne, których rezultat w bardzo małym stopniu zależy od subiektywnego stosunku diagnosty do przepytywanego, a zależy tylko od profesjonalnie-dokładnej realizacji metodyki..„
ŹRÓDŁO : http://www.gazeta-it.pl/edukacja/git37/glosariusz.html
KOMENTARZ
do problemu: Różnorodne formy testowe zostały przygotowane tak, aby móc badać dowolne zagadnienia. Ich zróżnicowanie, pozwala też, na badanie tego samego zjawiska, w różny sposób. Nierzadko jakośc wyników, będzie się różnić w zależności od zastosowanej metody.
AUTOR: Tomasz Dobosz
© 2001 wojewodzki.pl

Cechy i umiejętności infobrokera

060126_1740_AK850722_v01 Cechy i umiejętności infobrokera
PROBLEM: Jakie są czynniki krytyczne cechy i umiejętności infobrokera?
SŁOWA KLUCZE: infobrokerstwo, infobroker, umiejętności, informacje,

ODBIORCA: Zespół problemowy- grupa studentów, użytkownicy Internetu

CYTAT: „Specjalista ten musi posiadać umiejętność przystosowania i znajdowania się w różnych sytuacjach. Trzeba być kreatywnym i posiadać umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów, należy także umieć radzić sobie z dużymi ilościami informacji i być zdolnym do przedstawiania ich w zwięzłej, syntetycznej formie….

Wyszukiwanie informacji na zlecenie to nie tylko Internet…. Trzeba znać zasady komunikacji naukowej, obiegi informacyjne. Należy także dobrze orientować się w zagadnieniach wykorzystania baz i serwisów informacyjnych, zasobów bibliotek. Trzeba opanować metodykę tworzenia zestawień bibliograficznych. Niezbędne jest doświadczenie w prowadzeniu poszukiwań w najróżniejszych źródłach….

Kolejną ważną cechą jest zwykła „ciekawość świata”, ludzie którzy nie koniecznie są omnibusami, ale interesują się wieloma aspektami życia, czytają prasę, książki itp. łatwiej odnajdują się w nietypowych sytuacjach, z którymi infobroker ma do czynienia na co dzień.

W zakresie umiejętności, których każdy z nas może się nauczyć najczęściej wymienia się:

  • umiejętność prowadzenia małej firmy,
  • umiejętność prowadzenia rozmów handlowych i sprzedaży usług,
  • zdolność do korzystania z zasobów informacyjnych tych elektronicznych jak i tradycyjnych,
  • znajomość źródeł informacji z danej branży, serwisów informacyjnych ,
  • umiejętność pomocy klientowi w rozwiązywaniu problemów przez wykorzystanie dostępnych informacji,
  • umiejętność pisania raportów i streszczeń na podstawie dużej ilości źródeł,
  • swobodna komunikacja słowna, pisemna, telefoniczna itp.”

ŹRÓDŁO : http://www.sikor.net/broker/tekst.php?id=17&%20kategoria=5 ( cytowano dnia 2006-01-26)
KOMENTARZ do problemu: Infobrokerstwo staje się coraz bardziej popularne w dzisiejszych czasach. W dobie natłoku informacji konieczne jest, aby byli ludzie, którzy będą umieli znajdować oraz weryfikować dane. Sprawi to, że staną się one wiarygodne i będzie można korzystać z nich bez obaw.
W czasach społeczeństwa informacyjnego wielu ludzi ma szansę odnalezienia się w tej dziedzinie. Uruchamiane zostają powoli studia wyspecjalizowane w tym kierunku, które z pewnością  wyszkolą świetnych fachowców. Tacy ludzie idealnie odnajdą się przy pracy nad np. projektami edukacyjnymi. Dzięki swym umiejętnościom znajdą wszelkie informacje dotyczące dotychczasowego funkcjonowania systemu oświatowego- programów i sposobów nauczania. Dostarczą danych o funkcjonowaniu szkolnictwa zagranicą, co umożliwi porównanie ich z naszymi realiami edukacyjnymi i wykorzystaniu w miarę możliwości nowych rozwiązań. Wszystko to będzie pomocne przy stworzeniu projektu nowego funkcjonowania oświaty nastawionej na rozwój młodego człowieka. 
My, zwykli ludzie, często zagubieni w gąszczu informacji, potrzebujemy takich osób, którzy zadbają o to, aby nasza wiedza była rzetelna, wiarygodna, a przede wszystkim prawdziwa
.AUTOR: Agnieszka Kosedowska

UWAGI MODERATORA: W opracowaniach dotyczących społeczeństwa informacyjnego podkreśla się rolę wiedzy jako towaru. Wspomina często o infrastrukturalnych uwarunkowaniach, o dostępie do internetu oraz poziomie komputeryzacji. Jako oczywisty- pomijany bywa milczeniem poziom kompetencji odbiorcy treści pozyskiwanych dzięki nowoczesnych technikom i technologiom. W polskich realiach cywilizacyjno- kulturowych znaczonych poziomem powszechności sztuki czytania ze zrozumieniem- zagadnienie tworzenia oraz użytkowania wiedzy w organizacji nabiera szczególnego znaczenia. Powszechniejsze korzystanie, ale co najważniejsze- wytwarzanie produktu w postaci wiedzy- wymaga realizacji szeregu programów edukacyjnych. Obejmują one kompetencje informatyczne (choćby na poziomie ECDL), ale ponadto programy z zakresu szeroko pojętego zarządzania wiedzą. We wspomnianych opracowaniach nie wspomina się natomiast o specjalistach, których znawstwo dotyczy WIEDZY. Na poziomie organizacji specjalista z tego zakresu powinien zajmować się wszystkimi procesami, które wiążą się z pozyskiwaniem wiedzy, jej gromadzeniem, udostępnianiem, archiwizowaniem itd. Nazywamy ich INFOBROKERAMI SYSTEMOWY nawiązując tym samym do istniejącej już specjalności INFOBROKERA, ale nadajemy temu terminowi szersze znaczenie. O ile infobroker, broker informacji – w tradycyjnym rozumieniu tego terminu- zajmuje się wyszukiwaniem informacji i funkcjonuje w formule, która najbliższa jest firmie konsultingowej, o tyle INFOBROKER SYSTEMOWY jest – z założenia- pracownikiem organizacji, a specjalność infobrokerska jest jednym z elementów kreowanej przez niego ścieżki kariery zawodowej (dlatego system studiów podyplomowych wydaje się najlepszym rozwiązaniem w edukacji infobrokera systemowego). Nie miejsce tutaj na pełniejszy opis tej koncepcji. Uwagi poczynione w tym miejscu mają jedynie na celu wskazanie, iż cytowane przez Autorkę rozumienie terminu „infobroker” jest jednym z możliwych.(infobroker systemowy – dr Tadeusz Wojewódzki).
© 2001 wojewodzki.pl

PODYPLOMOWE STUDIA INFOBROKERSKIE W GDAŃSKU

PODYPLOMOWE STUDIA INFOBROKERSKIE (MPI)

W GDAŃSKU

          Miło nam zakomunikować, że Szkoła Wyższa ATENEUM w Gdańsku ogłosiła nabór na „Podyplomowe Studium Infobrokerstwo – narzędzia i metody zarządzania wiedzą w nowoczesnej organizacji”.
     Program studiów kładzie zdecydowany nacisk na przygotowanie absolwenta do samodzielnego funkcjonowania w zróżnicowanych technologicznie i organizacyjnie środowiskach zawodowych.
        Program adresowany jest do:

  • Pracowników administracji rządowej i samorządowej;
  • Kadry kierowniczej średniego i wyższego szczebla;
  • Uczestników zespołów projektowych aplikujących o fundusze unijne oraz realizujących przedsięwzięcia współfinansowane z funduszy unijnych;
  • Nauczycieli;
  • Pracownicy działów informatycznych (IT);
  • Pracownicy działów zasobów ludzkich (HR);
  • Pracownicy działów odpowiedzialnych za prawidłowe wdrażanie strategii w organizacji;
  • Pracownicy działów badawczo-rozwojowych.

        Realizacja programu przewiduje pracę w wirtualnych zespołach projektowych, infobrokerskie wsparcie liderów organizacji, infobrokerskie wsparcie procesów decyzyjnych, kreowanie zespołów projektowych w tradycyjnych strukturach organizacyjnych, itd. Realizacja programu studiów opiera się na zespole praktyków dysponujących wieloletnim doświadczeniem w problematyce studiów oraz kadrze naukowej środowiska trójmiejskiego i warszawskiego.

  
Więcej na stronie: http://www.ateneum.edu.pl/

Transformacja do globalnego społeczeństwa informacyjnego.

060127_2221_MC590904_v13 Transformacja do globalnego społeczeństwa informacyjnego.
PROBLEM: Jak zapobiec wykluczeniu i podziałowi społeczeństwa w dobie formowania się społeczeństwa informacyjnego?
SŁOWA KLUCZE: Internet, szkolenia, edukacja, społeczeństwo informacyjne.
ODBIORCA: ZP: Społeczeństwo Informacyjne
CYTAT: „Integracja z Unią to nadrabianie opóźnień w stosunku do Europy, natomiast transformacja do globalnego społeczeństwa informacyjnego stanowi wyzwanie, przed którym stoi najbardziej rozwinięta część świata. Udział Polski w tej transformacji jest walką o jej miejsce w przyszłym świecie. Gospodarka, komunikacja elektroniczna w naturalny sposób zmierzają do globalizacji, ponieważ Internet w odniesieniu do produktów i usług cyfrowych znosi ograniczenia wynikające z odległości i geografii. Globalizacja krajowej gospodarki stanowi szansę wejścia na rynki globalne, pojawia się jednak zagrożenie światowej konkurencji na polskim rynku. Zagrożeniem dla Polski jest także problem wykluczenia, rozwarstwienia, występujący w dwóch aspektach:
wykluczenie polskiego społeczeństwa ze wspólnoty społeczeństw najbardziej rozwiniętych, tworzących społeczeństwo informacyjne,
podział społeczeństwa na dwie grupy – uczestniczącą w społeczeństwie informacyjnym oraz wykluczoną z niego nienadążającą za rozwojem.” Paweł Kamecki
ŹRÓDŁO : http://www.umbrella.org.pl/onas/infor_070403.asp
KOMENTARZ do problemu: Żeby uniknąć wykluczenia i podziału społeczeństwa, należy inwestować w kształcenie, rozwój społeczeństwa oraz w opracowanie strategii i planu konsekwentnych działań na przestrzeni wielu lat. To również wyzwanie dla państwa, administracji publicznej i systemu edukacji. Znakomitym i tanim sposobem wspomagającym podnoszenie kwalifikacji i umożliwiającym nadążanie za zmieniającymi się wymogami rynku są szkolenia przez Internet. Warunkiem uczestnictwa w szkoleniu internetowym jest posiadanie dostępu do Internetu, znajomość obsługi komputera oraz standardowego oprogramowania. W społeczeństwie informacyjnym szczególnie duże znaczenia ma ciągła edukacja. Dotyczy to nowych metod poszukiwania i przyswajania wiedzy, umiejętności samodzielnego uczenia się, umiejętności pracy zespołowej w warunkach interdyscyplinarnych. Szkolenia przez Internet na pewno nie wyeliminują szkoleń tradycyjnych, jednak wnoszą nową wartość do edukacji. Dają uczestnikom swobodę w doborze czasu i miejsca nauki . Pracownik może uczyć się w pracy, gdy akurat nie ma nic pilnego do wykonania lub zaplanować szkolenie w planie pracy. Pracownik może także dostosować tempo szkolenia do swoich indywidualnych możliwości. Szkolenie przez Internet daje możliwość sprawdzenia wiedzy po zakończeniu każdego rozdziału, sekcji czy lekcji. Szkolenia internetowe mają tę zaletę, że umożliwiają elastyczną naukę całych grup pracowników i współpracę w miejscu pracy.. W społeczeństwie informacyjnym komputery wyeliminują pracę powtarzalną i rutynową. Od kreatywności będzie zależeć miejsce człowieka w społeczeństwie informacyjnym.
AUTOR: Maria Ciesiółka
DATA: 06-01-27
© 2001 wojewodzki.pl

Interoperacyjność w usługach dla obywateli i biznesu

060124_1651_MC590904_v12 Interoperacyjność w usługach dla obywateli i biznesu.
PROBLEM:_ Jak sprawnie wymieniać informacje?
SŁOWA KLUCZE: Interoperacyjność, wymiana danych, e-Government, systemy informatyczne.
ODBIORCA: ZP: Społeczeństwo Informacyjne
CYTAT: „Po zbudowaniu fundamentu, jakim jest szerokopasmowy dostęp do Internetu Unia stawia na Interoperacyjność, czyli zdolność współpracy pomiędzy różnymi systemami informatycznymi tak by było to bezpieczne. Interoperacyjność ma dotyczyć systemów oraz usług na poziomie paneuropejskim, które związane są z e-Government i dostarczają informacji obywatelom oraz przedsiębiorstwom. Komisja Europejska dąży, by rozwiązania były budowane w oparciu o tak zwane ‘standardy otwarte’ z wykorzystaniem oprogramowania open source”

KOMENTARZ do problemu: Interoperacyjność jest niezmiernie ważnym elementem budowania e-Government w Europie. W Polsce szacuje się rynek systemów obiegu dokumentów – tak zwany worklof – na poziomie od 50 do 100 rozwiązań – łącznie platformy Microsoft Exchange oraz IBM Lotus. System workflow jest niezbędnym elementem każdego urzędu miasta czy gminy, który chce spełnić nie tylko wymogi unijne, ale chce się nazywać e-Government. Do tego należy dodać całą masę rozwiązań stosowanych w ministerstwach, ZUS, NFZ itp. a lepiej będzie można zrozumieć znaczenie polityki interoperacyjności. W Polsce o interoperacyjności traktuje ustawa z 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Ten pięcioletni plan informatyzacji określa zasady dotyczące standardów informatycznych w systemach stosowanych do realizacji zadań publicznych, dostosowanie już używanych systemów informatycznych, dostosowanie rejestrów publicznych i wymiany informacji drogą elektroniczną, kontroli publicznych projektów informatycznych. Dzięki interoperacyjności podmioty publiczne, z którymi obywatele mają na codzień do czynienia będą mogły wykonywać wspólne zadania sprawniej. Dzięki interoperacyjności wymiana danych pomiędzy ZUS, urzędem skarbowym czy GUS w trakcie załatwiania formalności w związku z założeniem działalności gospodarczej będą odbywać się drogą elektroniczną. Może to skutkować ogromnymi ułatwieniami np. załatwianiu wszystkiego w jednym okienku, a nie czterech.
AUTOR: Maria Ciesiółka
DATA: 2006-01-24 18:02
© 2001 wojewodzki.pl

Czy mamy do czynienia z technologią przyszłości?

060115_2030_GM820625_v01 Czy mamy do czynienia z technologią przyszłości?
PROBLEM: Zbyt szybko zmieniające się informacje w przypadku papierowego nośnika; nieporęczność papierowych źródeł informacji
SŁOWA KLUCZE: papier elektroniczny, e-papier, technologia przyszłości
ODBIORCA: zarządzający informacjami, marketingowy
CYTAT: „Już tylko miesiące dzielą nas od premiery elastycznych, zwijalnych ekranów telewizyjnych oraz rolowanych, cienkich jak papier wyświetlaczy komputerowych. W obliczu rewolucji stoją także prasa codzienna i kolorowe magazyny. Wkrótce przyzwyczaimy się do korzystania z interaktywnych stron w gazetach, które będą mogły łączyć się z Internetem. Za pewien czas standardowym wyposażeniem domów staną się tapety zmieniające kolor lub prezentujące filmy, gdyż ściany będą zmieniać się w ekrany. Zastosowanie tej technologii w czasopismach pozwoli na stworzenie prawdziwych elektronicznych gazet, składających się tylko z jednej strony, na której będzie można wyświetlać kolejne artykuły czy zdjęcia, ale także filmy. Co więcej, taki nośnik będzie długowieczny – zamiast kupować nową edycję, po prostu załadujemy treść najnowszego wydania na posiadaną już „kartkę”. Nawet najgrubsze książki przyszłości – czy wręcz całe biblioteki – także będą składały się z pojedynczych kartek e-papieru.”
ŹRÓDŁO : http://www.dobryebook.pl/?l=artykul&id=3 (15 stycznia 2005; godz 20.30)
KOMENTARZ do problemu: Ciężkie monitory CRT odchodzą do historii. Być może już niebawem ich śladem podążą ekrany LCD oraz plazmowe. Analitycy rynku przewidują, że zostaną one zastąpione przez lekkie i cienkie jak papier wyświetlacze polimerowe, które łatwo zrolować lub złożyć i schować do kieszeni. Jest to niezwykle ważna informacja dla pracowników wszelkich profesji, gdzie na porządku dziennym jest nieustanna wymiana informacji. Elektroniczny papier to rozwiązanie dla tzw. „handlarzy intelektem”, których towarem wymiennym jest najczęściej wiedza. Prace badawcze nad ulepszeniem technologii i uczynieniem jej bardziej dostępną dla zwykłych użytkowników trwają. Przekaz dużych objętościowo źródeł informacji stanie się jeszcze łatwiejszy, a aktualizowanie ich banalnie proste.
AUTOR:Grzegorz Młynarski
© 2005 millsky.pl/

Jak efektywnie zarządzać informacjami?

060115_2100_GM820625_v01 Jak efektywnie zarządzać informacjami?
PROBLEM: Efektywne zarządzanie informacjami
SŁOWA KLUCZE: analiza, informacja, poszukiwanie informacji, zarządzanie informacjami, wiedza
ODBIORCA: analitycy, menedżerowie, zarządzający informacjami, informatorzy,
CYTAT: „Sam fakt stałego zbierania informacji o rynku i klientach nie wystarczy do osiągnięcia sukcesu. Ważny jest sposób pozyskiwania informacji, ustalenia rangi zebranych danych, ich dystrybucja oraz wykorzystanie. […] Niezależnie od typu, charakteru i specyfiki bieżących problemów, bez względu na intelektualną sprawność decydentów oraz dotychczasowe doświadczenia dobrą praktyką powinno być wykorzystanie, sprawdzonych i uzasadnionych metodologicznie, narzędzi pozwalających na zdobycie i przywłaszczenie wartościowej i użytecznej wiedzy o własnej firmie, jej produktach, rynku oraz konsumentach”
ŹRÓDŁO : http://www.pentor.pl/17408.xml (15 stycznia 2005; godz 21.00)
KOMENTARZ do problemu: Aby odpowiednio zabrać się do analizy zebranych informacji, należy wcześniej je zdobyć. Na powodzenie analizy wpływ ma nie tylko jakość zebranych materiałów, ale sposób ich pozyskiwania. Warto zapoznać się z tekstem, by zrozumieć jak efektywnie i szybko pozyskiwać nowe dane. Ważne jest umiejętne korzystanie nie tylko z własnych doświadczeń, ale także doświadczeń innych. Konieczne jest zapoznanie się z technikami pozyskiwania wiedzy a także ustalenie działań, czyli dokonanie opisu wszystkich elementów postępowania badawczego służącego uzyskaniu odpowiedzi na problem badawczy. Opisywany artykuł traktuje także o podziale na pierwotne i wtórne źródła informacji. Umiejętności, które zdaniem autora tekstu powinien posiadać prawdziwy zarządca informacjami, pozwolą nie jednemu analitykowi lepiej zapanować nad posiadanymi danymi.
AUTOR:Grzegorz Młynarski

Stała współpraca

Interdyscyplinarny charakter INFOBROKERSTWA w sposób naturalny zbliża nas do osrodków myśli interdyscyplinarnej. Trudno w tym obszarze wskazać bardziej kompetentne i konsekwentne w swoich poczynaniach grono, jak skupione wokół TRANSFORMACJI.

Współpracujemy z Fundacją Edukacyjną „Transformacje”. Poniżej zamieszczamy tekst założyciela  i prezesa  Fundacji Prof. dr hab. Lecha W. Zachera opublikowany w 10 rocznicę jej powstania.
 

Od Redaktora
10 LAT „TRANSFORMACJI”
      
 Minęło dziesięć lat od założenia Fundacji Edukacyjnej „Transformacje” oraz ufundowania jej interdyscyplinarnego czasopisma. Wydaliśmy obok kilkunastu wolumenów pisma także sześć pozycji książkowych. „Transformacje” stały się – mimo trudności z regularnym ukazywaniem się – poczytnym i cenionym pismem. Trafiły do bibliotek.
Są czytane i cytowane (powstała na ich temat nawet praca magisterska na Uniwersytecie).
Sprawdza się dobrze formuła
logo10.jpe pisma – interdyscyplinarność, orientacja problemowa i prospektywna. Nie jest to łatwe w czasach rozwiniętej specjalizacji i sfragmentaryzowania nauki. Cechą pisma jest też pluralizm – metodologiczny, badawczy, interpretacyjny.
Dotyczy on także wieku, statusu i kraju pochodzenia Autorów. W Radzie Redakcyjnej mamy przedstawicieli różnych
ras, wyznań, krajów, instytucji, wreszcie – opcji ideologicznych i politycznych. Sądzimy, iż ta różnorodność nas wzbogaca i umacnia ważne wartości – jak pluralizm, tolerancja, szacunek dla odmienności. Jest to również wyraz tego, co chyba najważniejsze – naszej niezależności.
Cenimy wysoko naszą niezale
żność, którą mamy dzięki transformacjom jakie nastąpiły w Polsce po 1990 roku, a których istotą były przede wszystkim niepodległość, wolność i demokracja – „rzeczy” wcześniej wielce deficytowe. Transformacje ogarniały stopniowo wszystkie niemal sfery życia i działania Polaków. Przyglądamy się tym transformacjom z uwagą, staramy się o nich pisać, także krytycznie. Przyglądamy się również transformacjom „zewnętrznego świata” – a tych nie brakuje, choćby integracja europejska i procesy (i problemy) globalizacji. Do tych transformacji zaliczają się też wyłaniające się nowe tendencje w gospodarce (etykietowane np. jako „nowa gospodarka”, e-biznes, gospodarka oparta na wiedzy) oraz w społeczeństwie (wiążące się z powstawaniem społeczności sieciowych, społeczeństw informacyjnych, a w perspektywie – społeczeństw opartych na wiedzy). Wiele nowego dzieje się w kulturze i sztuce, powstaje cyberkultura. Stąd też przyjęty w naszym czasopiśmie paradygmat transformacji orientujący naszą tematykę. Będziemy ją nadal kontynuować. Będziemy szukać nowych Autorów i nowych Czytelników!
„Transformacje” są de facto dziełem zbiorowym – przede wszystkim Autorów, ale też Redakcji i Rady Redakcyjnej, także instytucji wspierających (wymieniamy je w każdym numerze), jak też i życzliwych reklamodawców. Szczególne słowa uznania i podziękowania kierujemy pod ich adresem. Jesteśmy zaszczyceni współpracą z osobami i instytucjami, z piszącymi i wspierającymi. Oczywiście, nazwiska i instytucje zmieniają się, co normalne. Szczególnie nam żal, gdy jest to odejście na zawsze. Pozostaną w naszej pamięci ks. Prof.
Joachim Kondziela, Prof. Aleksander Gieysztor, Prof. Fred Rue Jacobs, Prof. Oktawian Koczuba, Prof. Jerzy Kołodziejski.
Mieliśmy szczęście na naszej drodze spotkać ludzki mądrych, wybitnych, życzliwych – oferujących idee i pomysły, zachętę czy wsparcie. Początkowo było to jedynie grono założycielskie, potem liczba członków Fundacji (przeważnie pracowników naukowych) rosła. Zaliczamy ich wszystkich do Przyjaciół „Transformacji”.
Korzystając z okazji, wyrażamy podziękowanie wszystkim, którzy – poza Autorami – przyczyniają się do sukcesu pisma, a więc osobom tłumaczącym teksty, dostarczającym ilustracje i fotografie, wszystkim wykonującym prace techniczne, a także życzliwym sponsorom i rekla
modawcom. Nie byłoby bez nich „Transformacji”!
Nasze pismo okrzepło, ma dobrą reputację, mimo trudności w regularnym jego wyda­waniu (powodowanych brakiem środków oraz czasu – pracujących wyłącznie społecznie – Redaktorów i Autorów). Zamierzamy utrzymać wysoką jakość, poprawić dystrybucję i regularność. Planujemy też wydawanie anglojęzycznych wersji „Transformacji”. Liczymy bardzo na pomoc członków Fun
dacji, współpracowników, przyjaciół, także z zagranicy.
I obyśmy się spotkali na tych łamach za następne dziesięć lat!
 

P.S.
Wszystkim, którzy dedykowali mi swoje artykuły z okazji mojego jubileuszu, serdecznie dziękuję.
   
             Lech W.Zacher

1-4 (27-30) 2001 i 1-4 (31-34) 2002 TRANSFORMACJE zajrzyj
http://www.wspiz.edu.pl/ciasf/wyd/start.htm

Wsparcie innowacyjne na poziomie meta

060114_1924_LP790313_v01 Wsparcie innowacyjne na poziomie meta
TYTUŁ: _Wsparcie innowacyjne na poziomie meta
SŁOWA KLUCZE: wiedza, informacja, wsparcie aplikacyjne
ODBIORCA: ZP zarządzania treścią
CYTAT: „W ciągu ostatnich 20 lat coraz większego znaczenia nabrała własność intelektualna, a komputery osobiste zaczęły pojawiać się niemal na wszystkich biurkach. Zwykli pracownicy zmienili się nagle w pracowników umysłowych, firmy skupiają się na zarządzaniu wiedzą, a kluczowe informacje zaczęto przechowywać w bazach danych połączonych – w teorii – poprzez sieci wiedzy. Ale to dopiero początek. Większość wiedzy to jedynie suche informacje. A wiedza jest przecież czymś więcej. Jak powiedział kiedyś guru zarządzania Tom Davenport : „Wiedza to informacja wzbogacona o doświadczenie, kontekst, interpretację i refleksję”. I właśnie wiedza wywodząca się z informacji daje nam przewagę nad konkurencją. Ale choć udało nam się uczynić wiele w dziedzinie korzystania z informacji, nie dokonaliśmy jeszcze tego w przypadku wiedzy. To ogromne pole do rozwoju i zaskakująco trudne wyzwanie. O ile informacja sama rwie się na wolność, wiedza jest bardziej przylepna – trudniej ją przekazywać, jest bardziej subiektywna, trudniejsza do zdefiniowania. Na przykład wiedza jaką zdobywamy w trakcie kariery określa naszą wartość w pracy. Nasza zdolność do łączenia jej z wiedzą innych może doprowadzić do sukcesu lub porażki i naszej, i pracodawcy. Co zatem zrobić aby przyszłym pokoleniom ułatwić korzystanie nie tylko z informacji, które po sobie zostawimy ale przede wszystkim z naszej wiedzy? Jak pomóc naszym potomkom w ich pracy?(…)”(Bill Gates)[1]

ŹRÓDŁO Gazeta Newsweek, 51-52/2005. http://newsweek.redakcja.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=14105

KOMENTARZ: : „(…)informatycy pracują nad programami, które będą mogły ”obserwować” nas przy pracy, a potem dawać sugestie co do powiązanych z nią tematów czy pomysłów. I nawet jeśli program się pomyli, jego podpowiedź wciąż może być cenna, bo jest szansa, że dzięki niej ktoś wpadnie na zupełnie nowy pomysł(…) Eksperymentalne programy, znane na razie jako ”motory rozumowania”, są w stanie skonfrontować ludzkie pomysły pod kątem zgodności z logiką, mogą wyłapać błędy w hipotezach i działają jak wirtualni eksperci na dany temat, którzy pomagają ukierunkować myślenie człowieka”(Bill Gates)[2].
Program tego typu będzie pomagał ludziom dokonywać fuzji własnych pomysłów przynajmniej z częścią istniejącej wiedzy i to znacznie skuteczniej niż do tej pory. Nawet jeśli sugestia programu będzie błędna może ona pokierować myślami osoby z niego korzystającej w taki sposób, że stworzy on coś nowego, lepszego, że utworzy pewnego rodzaju nową wiedzę na jakiś temat.
AUTOR: Lucyna Pobłocka
DATA: 14.01.2006
Uwagi moderatora: Informacja w połączeniu z wiedzą miewa-w płaszczyźnie innowacyjności- zachowania porównywalne z materiałami łatwopalnymi. Natomiast wiedza w połączeniu z metawiedzą- ze względu na wieloaspektowość i wielokierunkowość wywoływanych przez nią procesów asocjacyjnych – porównać można do mieszanki wybuchowej. Z uwagi na stopień skomplikowania materii meta, bardzo ograniczoną liczbę specjalistów zdolnych do poruszania się w niej- każda forma wsparcia zespołu zarządzania treścią – operująca w płaszczyźnie meta- godna jest odnotowania- moderator systemowy – dr Tadeusz Wojewódzki.


[1] Bill Gates, Newsweek- wydanie świąteczne, Warszawa 2005, str.116 http://newsweek.redakcja.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=14105
[2] op.cit.

Plany informatyzacji sądownictwa

060116_1750_MC590904_v09 Plany informatyzacji sądownictwa
PROBLEM:_ Jak Ministerstwo Sprawiedliwości chce usprawnić pracę sądów?
SŁOWA KLUCZE: komputery, Internet, nowoczesne technologie
ODBIORCA: ZP Informatyzacja Sądów.
CYTAT: „Rząd planuje rewolucję informatyczną w sądach. W ciągu trzech lat maszyny do pisania, spinacze i szyte dratwą akta sądowe zostaną wyparte przez nowoczesne technologie. Na pierwszy ogień pójdą sądy gospodarcze, dzięki czemu firmy będą obsługiwane szybciej i sprawniej. Jednak czy rząd nie zaplanował tak gruntownej reformy ze zbyt dużym rozmachem. Czy w tak krótkim czasie zdoła wprowadzić wymiar sprawiedliwości w XXI wiek. Eksperci Ministerstwa Sprawiedliwości są dobrej myśli, gdyż realizacja całości planu informatyzacji wymiaru sprawiedliwości ma być rozłożona na trzy lata. Połączenie nowych technologii z usprawnieniem sądowych procedur ma dać szybki efekt”. Łukasz Ruciński, Katarzyna Pietryga [ art. 06.01.12 ]

KOMENTARZ do problemu: Różnicę w kontaktach z sądami najszybciej odczują przedsiębiorcy. Zmiany w pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone w sądach gospodarczych. Ma to znaczenie priorytetowe ze względu na wpływ na gospodarkę. Trwają intensywne prace nad rozwiązaniami, które zapewniłyby elektroniczny dostęp do poszczególnych rejestrów sądowych: przedsiębiorstw czy zastawów a także ksiąg wieczystych. Opracowywana jest koncepcja składania elektronicznie pism procesowych, w tym pozwów oraz wprowadzania formularzy dla określonych kategorii spraw. Niektóre dokumenty będą mogły być wysyłane drogą elektroniczną do sędziego i tą samą drogą będzie kierowana odpowiedź. Koncepcja zakłada także dostarczenie elektronicznych odpisów orzeczeń sądowych. Strona będzie wirtualnie informowana o przebiegu postępowania , o reakcji sądu na składane wnioski itd. W efekcie przedsiębiorca, który ma problem np. z nieuczciwym kontrahentem, będzie musiał znacznie mniej czasu spędzać w sądzie. Plan informatyzacji polskiego sądownictwa będzie realizowany małymi krokami, aby uniknąć wpadki na miarę kłopotów z komputeryzacją ZUS. Mimo, że w projekcie budżetu na 2006 rok znacząco nie zwiększono środków na wymiar sprawiedliwości – ministerstwo jest dobrej myśli. Liczy na dofinansowanie z Unii.
AUTOR: Maria Ciesiółka
DATA: 2006-01-16 22:19
© 2001 wojewodzki.pl

Powszechny dostęp do informacji

060116_1910_AF-B690915_v10 Jak zapewnić powszechny dostęp obywateli do usług telekomunikacyjnych?
TYTUŁ: „Powszechny dostęp do informacji .”
SŁOWA KLUCZE informacja, usługi, dostęp do sieci, elektroniczne nośniki informacji.
ODBIORCA: ZP zarządzający informacją.
CYTAT: „W celu zapewnienia powszechnego dostępu do informacji zgromadzonych w sieciach teleinformatycznych konieczne jest ustanowienie przez Radę Ministrów programu wieloletniego w zakresie rozwoju regionalnego, którego celem będzie tworzenie punktów publicznego dostępu do sieci (z wykorzystaniem terminali komputerowych), które mogłyby być zlokalizowane np. w bibliotekach, szkołach, ośrodkach kultury, muzeach, urzędach administracji państwowej i samorządowej, biurach pracy, wyspecjalizowanych jednostkach resortowych (np. w Ośrodkach Doradztwa Rolniczego), urzędach pocztowych i telekomunikacyjnych itp.”
ŹRÓDŁO: http://www.kbn.gov.pl/cele/index1.html z dnia 16.01.2006 r.
KOMENTARZ do problemu: Postępujący rozwój sieci teleinformatycznych i mediów elektronicznych powoduje, że dostęp do informacji, posiadających często dużą wartość kulturalną, gospodarczą czy polityczną, staje się coraz łatwiejszy. Każdy obywatel posiada wolność w pozyskiwaniu informacji i dlatego ważne jest podjęcie przez państwo odpowiednich działań w celu przyspieszenia zapewnienia publicznego dostępu do infrastruktury telekomunikacyjnej, a za jej pośrednictwem do usług teleinformatycznych na terenie całego kraju. Usługi teleinformatyczne powinny być udostępniane wszystkim, zainteresowanym użytkownikom, w przystępnej dla nich cenie, bez względu na położenie geograficzne. W związku ze stale rosnącym znaczeniem informacji w gospodarce nie tylko krajowej, ale również światowej, państwo powinno zapobiegać rozwarstwieniu społeczeństwa na posiadających i nie posiadających dostępu do informacji, bez względu na status społeczny obywateli, poziom ich zarobków czy miejsce zamieszkania. W ramach zapewnienia powszechnego dostępu powinny zostać stworzone możliwości korzystania z usług teleinformatycznych także osobom niepełnosprawnym, starszym, bezrobotnym itp. oraz powinien być zapewniony niezbędny do tego sprzęt. Ważne jest również, aby cena za te urządzenia i usługi nie była zbyt wygórowana i nie przewyższała ceny zwykłych urządzeń i usług. Istotne znaczenie ma także fakt, że informacje są rozpowszechniane także na nośnikach CD ROM i innych nośnikach magnetycznych, dlatego konieczne jest zagwarantowanie wszystkim równego i pełnego dostępu do tych informacji. Należy zwrócić uwagę na fakt, że powszechne obycie z technikami komputerowymi w zastosowaniach domowych może procentować wyższymi umiejętnościami potencjalnych pracowników w tym zakresie.
AUTOR mailto:alicjabu@wp.pl
DATA: 16.01.2006 r.

Czy TQM, ISO 9000, Six Sigma spowalniają innowacje

060114_0815_TW480302_v01_WOREK _Czy TQM, ISO 9000, Six Sigma spowalniają innowacje

TEKST CYTOWANY UWAGI



Czy TQM, ISO 9000, Six Sigma spowalniają innowacje?

Autor: Wanda Żółcińska. Artykuł został zaczerpnięty ze strony on-line CEO – Magazyn kadry zarządzającej z działu aktualności (http://cio.cxo.pl/).

Profesor Mary J. Benner z Uniwersytetu Wharton uważa, że nadszedł czas aby krytycznie przyjrzeć się programom zarządzania procesami w firmie, ocenić ich przydatność i używać ich bardziej ostrożnie.

W badaniu przygotowanym wspólnie z profesorem Michaelm Tushmanem z Harvard Business School, profesor Benner zauważyła, że zarządzanie procesami może niekorzystnie wpłynąć na działanie firmy i spowolnić wprowadzanie innowacji. "Jeśli są odpowiednio zastosowane, działania związane z zarządzaniem procesami mogą pomagać firmom w zwiększaniu efektywności, ale istnieje ryzyko nieodpowiedniego użycia tych systemów w szczególnych obszarach firmy, w których ludzie powinni być innowacyjni" – zauważa Mary Benner. "Nowe technologie służące do wytwarzania nowych produktów, są trudne do zmierzenia. Ten rodzaj innowacji może zostać zepchnięty na margines, gdy firma koncentruje się nadmiernie na mierzalnych procesach".

TQM, strategia, w której cała firma koncentruje się na ciągłych ulepszeniach, powstała w 1980 roku w odpowiedzi na konkurencję z Japonii (i pracę Williama Edwardsa Deminga). Six Sigma zaczęła swoją karierę w Motoroli i największą popularność zyskała w połowie lat 90. głównie dzięki słynnym działaniom General Electric. Celem jest poprawienie jakości firmy, tak aby ograniczyć liczbę defektów, poprzez systematyczne zmiany w procesach i staranne statystyczne pomiary wyników. TQM kładzie większy nacisk na zaangażowanie pracowników w całą organizację, natomiast Six Sigma opiera się na wyszkolonych ekspertach (zielone pasy i czarne pasy), którzy pracują nad rozwiązywaniem ważnych problemów, ucząc inne osoby w firmie.

Program promujący ISO 9000 rozpoczął się w 1987 roku, dzięki Międzynarodowej Organizacji dla Standaryzacji. Celem było zapewnienie jednakowych standardów procesów w firmach. ISO 9000 angażuje trzecią stronę, która przyznaje certyfikat.

Poza tymi trzema programami istnieje wiele innych, które wpisują się w zarządzanie procesami. Sposób ich użycia stale zmienia się. Tak, jak podejście firm do tych technik. Zdobycie przewagi konkurencyjnej dzięki wydajności kosztowej ma swoje granice. A gdy konkurenci firmy zaczną stosować podobne praktyki, trudno jest utrzymać przewagę. Poza tym firmy coraz częściej opierają swoją konkurencyjność na innowacyjności.

Z opracowania profesor Benner wynika, że firmy powinny osiągnąć równowagę między dwoma rodzajami działalności: poprawianiem bieżących operacji, aby podnieść konkurencyjność w krótkim czasie oraz badaniem, które przyniosą profity w przyszłości. Wahanie się między entuzjazmem dla zarządzania procesami a wprowadzaniem innowacji, nie przynosi tej równowagi. Zbyt wiele zarządzania procesami na wszystkich poziomach organizacji czyni innowacje łatwiejszymi do implementacji, ale może zdusić odważne, przełomowe innowacje. Z drugiej strony trudno jest koncentrować się na systematycznym, ciągłym polepszaniu jakości i redukowaniu kosztów w całej organizacji, jeśli jest ona całkowicie nastawiona na przyszłe innowacje.

Dla menedżerów ważne jest, aby uświadamiali sobie istnienie takiego dylematu. Firmy powinny starać się jednocześnie zarządzać procesami i wprowadzać innowacje. Tutaj wiele zależy od podzielności uwagi szefów poszczególnych działów – najlepiej, jeśli jednocześnie pracowaliby nad np. wprowadzaniem Six Sigma i wspomagali tworzenie innowacji, już bez Six Sigma.

Firmy mogą odczuwać pokusę wprowadzenia zarządzania procesami, aby upewnić się, że poprawiają sposób w jaki wprowadzają innowacje – np. szukają nowych rynków. Jednak innowacja może nie poddać się ściśle określonym procesom i ich miarom.

Zarządy firm powinny przede wszystkim zdać sobie sprawę z faktu, że programy zarządzania procesami mają swoje ograniczenia i nie można ich ślepo wprowadzać we wszystkich obszarach firmy.

Na podstawie: Knowledge @ Wharton "TQM, ISO 9000, Six Sigma: do process management programs discourage innovation?"

Ta strona używa cookies. Pozostając na niej wyrażasz zgodę na ich używanie. Więcej Informacji

Polityka dotycząca cookies i podobnych technologii Dla Państwa wygody używmy plików cookies i podobnych technologii m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników, i w celach statystycznych. Cookies to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedza internauta, do urządzenia internauty Cookies używają też serwisy, do których się odwołujemy pokazując np. multimedia. W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla stosowanych tu cookies. Serwis nasz stosuje cookies wydajnościowe, czyli służące do zbierania informacji o sposobie korzystania ze strony, by lepiej działała, oraz funkcjonalne, czyli pozwalające „pamiętać” o ustawieniach użytkownika (np. język, rozmiar czcionki). To m.in.: - cookies google-analytics.com – statystyki dla naszej witryny - cookie powiązane z wtyczką „AddThis Social Bookmarking Widget”, która służy ona do łatwego dzielenia się treścią przez serwisy społecznościowe. Polityka prywatności serwisu Addthis opisana jest tu:http://www.addthis.com/privacy/privacy-policy#publisher-visitors (po wybraniu przez użytkownika serwisu, poprzez który będzie się dzielił treścią z witryny mac.gov.pl ,w przeglądarce użytkownika pojawią się cookies z tamtej witryny) - cokies sesyjne (wygasają po zakończeniu sesji) Pozostałe nasze serwisy używają także: - cookies na oznaczenie, że wypełniona została ankieta/sonda (jeśli takie ankiety/sondy są stosowane w witrynie) - cookies generowanych podczas przełączania się do innej wersji serwisu cms, tj. wersji mobilnej oraz wersji dla słabo widzących (wai) - cookies sesyjnych (wygasają po zamknięciu sesji) – używane podczas logowanie użytkownika do panelu strony - cookies utworzonych w momencie zmiany szerokości strony (jeśli witryny posiadają włączoną tą funkcjonalność) - cookies na oznaczenie, że zaakceptowano politykę prywatności Serwisy obce, z których materiały przedstawiamy, mogą także używać cookies, które umożliwiają logowanie się, oraz służą dostarczaniu reklam odpowiadających upodobaniom i zachowaniom użytkownika. W szczególności takie cookies to: W serwisie youtube.com – zawierające preferencje użytkownika, oraz liczydło kliknięć (opisane są w polityce prywatności http://www.google.pl/intl/pl/policies/privacy/) W serswisie player.vimeo.com i av.vimeo.com – pozwalające się zalogować, a także cookies umieszczane przez reklamodawców pozwalające uzależniać wyświetlane reklamy od zachowania użytkownika (polityka w sprawie plików cookies dostępna jest pod adresem http://vimeo.com/cookie_policy)

Zamknij