Opłacalność systemu energii wiatrowej.

070312_1743_RL790827_v01 Czy warto inwestować w system energii wiatrowej?

PROBLEM:_ Funkcjonowanie elektrowni węglowych staje się coraz kosztowniejsze, a to ze względu na kurczące się zasoby węgla oraz wysokie koszty jego wydobycia. Ponadto, pozyskiwanie energii z tradycyjnych źródeł (przede wszystkim energii pozyskiwanej z elektrowni węglowych właśnie) ma tragiczny wpływ na środowisko naturalne. Czy warto zatem zainwestować w sieć elektrowni wiatrowych? Czy ten sposób pozyskiwania energii rzeczywiście jest opłacalny?

Problem: Opłacalność systemu energii wiatrowej.

SŁOWA KLUCZE: energia wiatrowa, elektrownia wiatrowa, energia odnawialna.

ODBIORCA: Przedsiębiorstwo energetyczne zainteresowane zmianą sposobu pozyskiwania energii.

CYTAT: „Wstępując do Unii Europejskiej, Polska zobowiązała się do inwestycji w odnawialne źródła energii. Niestety, zobowiązania te na razie pozostają na papierze Korzystanie z energii odnawialnej to nie fanaberia. Zasoby surowców energetycznych się kurczą. Odkrycia nowych złóż, co zgodnie podkreślają kraje OPEC i inni producenci, nie nadążają za rosnącym popytem. Nie może być inaczej, skoro w samych Chinach tegoroczne zapotrzebowanie na ropę wzrośnie o 19 proc. Nic więc dziwnego, że władze UE przyjęły zasadę sukcesywnego zwiększania udziału źródeł odnawialnych w całkowitej produkcji energii. Za pięć lat 7,5 proc. energii w UE ma pochodzić właśnie z nich – teoretycznie wiecznych źródeł energii.

Pokryje wszystkie potrzeby

Podobnie musi zrobić i nasz kraj. Jednak – jak przyznają producenci energii elektrycznej wykorzystujący wiatr i wodę jako źródło napędu generatorów – przekonanie do tej konieczności odbiorców prądu wcale nie będzie łatwe. Barierą są koszty. Prąd z elektrowni wiatrowych jest droższy. Średni koszt wyprodukowania 1 kWh, gdyby elektrownie wiatrowe stawiano gdzie popadnie, sięgnąłby średnio dolara, czyli ok. 25 razy więcej niż w przypadku energii uzyskanej z tradycyjnych surowców. Sęk w tym, że nikt nie buduje elektrowni w przypadkowych miejscach. Trzeba się ograniczyć tylko do tych terenów, gdzie wiatry wieją najsilniej i tym samym energia jest najtańsza. Z badań holenderskich naukowców wynika, że można wyprodukować energię wiatrową w ilościach zabezpieczających wszystkie potrzeby energetyczne świata w cenie 7-8 centów za 1 kWh. To już tylko dwa razy drożej w porównaniu z węglem czy ropą. To jednak nie koniec. Na Ziemi są takie miejsca, gdzie prąd z wiatru kosztuje tylko 4-5 centów za 1kWh.

Wykorzystać szansę

Z wyliczeń resortu gospodarki wynika, że rocznie w naszym kraju zużywa się około 150 mld kWh energii. Aby więc pokryć to zapotrzebowanie, wystarczyłoby zbudować kilkadziesiąt tysięcy turbin o mocy 2 megawatów. Największe obecnie stosowane – np. w USA – mają moc dwukrotnie większą. Wszystkie elektrownie wiatrakowe zajęłyby 2-3 proc. powierzchni kraju. Może nawet jeszcze mniej, jeśliby wiatraki kotwiczono na dnie Bałtyku w pobliżu naszych brzegów.

To bardzo ważne wyliczenie. Wiadomo bowiem, że np. w przypadku roślin energetycznych, które można spalić w kotłowniach, ograniczeniem jest właśnie możliwa wielkość areałów pod uprawy. Niestety, nawet obsianie całej powierzchni kraju roślinami energetycznymi to zbyt mało, aby pokryć nasze zapotrzebowanie.

Tymczasem z wiatrem sytuacja jest dość sprzyjająca. Z analiz wykonanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że jedna trzecia powierzchni kraju ma korzystne lub bardzo korzystne warunki do produkcji energii wiatrowej. Najlepsze warunki wiatrowe są na wybrzeżu Bałtyku i Suwalszczyźnie, a także w pasie nizin centralnych od Słubic po Warszawę. Potencjał wiatru wiejącego nad Polską oszacowany został na 80-90 mld kWh rocznie, czyli prawie dwie trzecie krajowego zużycia prądu. 

Wiatr w oczy

Jednak potencjalne możliwości a ich wykorzystanie to dwie różne sprawy. Budową elektrowni wiatrowych nie są zainteresowani najwięksi polscy wytwórcy energii. – W kraju mamy nadprodukcję prądu. Nie będę inwestował w coś, czego nie będę mógł sprzedać – przyznaje szczerze prezes dużej elektrowni. Oficjalnie jest wielkim orędownikiem budowy alternatywnej energetyki.

Ale przecież wstępując do UE, mamy obowiązki zwiększania udziału odnawialnych źródeł energii? – To prawda, jednak na razie nie jest to opłacalne ekonomicznie. Jak będzie trzeba to zrobić, podejmiemy odpowiednie kroki – dodaje prezes. Elektrowniom nie opłaca się produkować odnawialnej energii, nie chcą jej kupować zakłady dystrybucyjne.

Jan Kozłowski, właściciel niewielkiej elektrowni wiatrowej z południa kraju: – Gdy zaproponowałem sprzedaż prądu lokalnemu dystrybutorowi, przez dwa miesiące nie było odzewu. Dopiero po tym czasie odpisano mi, że produkuję zbyt mało energii, by opłacało się podpisać ze mną kontrakt. Urzędnicy z zakładu energetycznego jako słabość mojej oferty zaznaczyli także, że wiatry nie wieją u nas zawsze, więc nie będę solidnym partnerem. Stanęło więc na tym, że oświetlam własny dom i kilka budynków sąsiadów. Faktycznie niestałość wiatrów to główna wada planów rozwoju alternatywnej energetyki. Jednak na świecie, mimo że turbiny produkują prąd przez zaledwie 15-20 proc. dni w roku, nie jest to powód do rezygnacji. Coraz doskonalsze metody magazynowania energii powodują, że nawet w przypadku ciszy przerw w dostawach prądu nie będzie.

Nie zdążymy?

Mimo że o koncesję na wytwarzanie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych wystąpiło do Urzędu Regulacji Energetyki 400 przedsiębiorców, to zainteresowanie należy określić jako małe. W wielokrotnie mniejszej zarówno pod względem ludności, jak i terytorium Danii – prawdziwym światowym potentacie w dziedzinie energii wiatrowej – firm, które są zainteresowane budową elektrowni wiatrowych, jest dziesięć razy więcej. Małe zainteresowanie odnawialną energetyką spowoduje, że Polsce bardzo trudno będzie spełnić wymogi UE dotyczące źródeł energii.

Problem polega bowiem na czasie. Wbrew pozorom budowa elektrowni wiatrowych jest bardzo czasochłonna. Nie wystarczy postawić maszt ze śmigłem. Aby zakład był wydajny, trzeba zwykle kilkuletnich badań układu wiatru na danym terenie. Chodzi o to, by wiedzieć nie tylko, gdzie wiatry wieją, ale jak często, czy przeszkody terenowe powodują zawirowania. W przypadku gdy elektrownia będzie się składała z więcej niż jednego wiatraka, trzeba także wyliczyć, czy jedno urządzenie nie "zabiera" podmuchów drugiemu. Obserwacja szczegółowych warunków na lądzie może pochłonąć nawet 150 tys. zł. Wielokrotnie droższe – sięgające nawet kilku milionów złotych – są badania przeprowadzane na morzu, a przecież tam warunki dla elektrowni wiatrowych są szczególnie sprzyjające.

Co na to resort gospodarki? – Mamy zobowiązania, które spełnimy. Nie widzę powodów do niepokoju – zapewnia wiceminister gospodarki Jacek Piechota”.

Dariusz Malinowski, Alternatywne źródła energii: słaby wiatr zmian

ŹRÓDŁO : http://www.elektrownie-wiatrowe.org.pl/art_polska_zmian.htm  2007-03-12 17:04

KOMENTARZ do problemu: Okazuje się, że koszta pozyskiwanie energii wiatrowej są dwukrotnie (przy założeniu, że wiatraki staną w miejscu pozwalającym na optymalne wykorzystanie prądów powietrza) wyższe niż w przypadku tradycyjnych metod. Niewielkie jest też zainteresowanie potencjalnych odbiorców – wiąże się to z niepewnością ciągłości dostaw energii. Obecnie pozyskiwanie energii wiatrowej nie jest opłacalne. Jednakże – pomimo to – warto zainteresować się problemem energii wiatrowej: coraz to nowsza technologia pozwala na zapewnienie ciągłości dostaw energii i zapewne zmniejszy koszta jej pozyskania.

AUTOR: Rafał Lachowicz

Określenie możliwości otrzymania dofinansowania utworzenia systemu energii wiatrowej

070312_1909_RL790827_v01 Określenie możliwości otrzymania dofinansowania utworzenia systemu energii wiatrowej

PROBLEM: Funkcjonowanie elektrowni węglowych staje się coraz kosztowniejsze, a to ze względu na kurczące się zasoby węgla oraz wysokie koszty jego wydobycia. Ponadto, pozyskiwanie energii z tradycyjnych źródeł (przede wszystkim energii pozyskiwanej z elektrowni węglowych właśnie) ma tragiczny wpływ na środowisko naturalne. Czy warto zatem zainwestować w sieć elektrowni wiatrowych? Czy w związku z tym, że jest to ekologiczny sposób pozyskiwania energii, istnieje możliwość dofinansowania takich elektrowni?

Problem: Możliwość otrzymania dofinansowania systemu energii wiatrowej.

SŁOWA KLUCZE: energia wiatrowa, korzyści energii ekologicznej, energia preferowana, dofinansowanie.

ODBIORCA: Przedsiębiorstwo energetyczne zainteresowane zmianą sposobu pozyskiwania energii.

CYTAT:”

Dzisiaj na polskim rynku realizowane są projekty, które korzystają z dużych, kilkudzisięcioprocentowych, dotacji. Wszystkie dotychczas zrealizowane instalacje korzystały z dotacji ECOFUNDUSZU, projekty przewidywane do realizacji w roku 2002 i 2003 będą głównie korzystały z subsydiów krajów ościennych. Jest ich jednak bardzo ograniczona liczba i w żaden sposób nie wypełnią one przewidywanego na ten rok zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych (…)

Idea dzisiejszego funkcjonowania rynku zielonej energii opiera się w Polsce na Rozporządzeniu Ministra Gospodarki – "O obowiązku zakupu energii elektrycznej …" jako ustawowej delegacji wynikającej z Ustawy Prawo Energetyczne. Rozporządzenie nakłada obowiązek zakupu energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w wielkości wynikającej z wolumenu obrotu energią w danej spółce obrotu. Spółki dystrybucyjne zatem muszą posiadać udział "energii zielonej" w ich sprzedaży całkowitej, z zastosowaniem obowiązkowego wskaźnika udziału. Obecnie wynosi on 2,5% a w roku 2010 powinien osiągnąć 7,5%. (…)

Obowiązek zakupu został wsparty mechanizmami finansowania instalacji, których celem jest wytwarzanie energii odnawialnych. Możliwe jest uzyskanie nisko oprocentowanych kredytów z zasobów Ekofunduszu oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Obie instytucję są gotowe wspólnie przeznaczyć aż do 60 procent kosztów inwestycji. Niestety droga ta często zamknięta jest dla małych i średnich przedsiębiorstw ze względu na wymagane zabezpieczenia i poręczenia bankowe.

Koszt zainstalowania 1MW energii wiatrowej nie odbiega od standardów europejskich i wynosi od 1.000.000 Euro do 1.000.000 USD w zależności od specyfiki projektu. Ze względu na ponoszone przez inwestora koszty związane z przyłączeniem parku wiatrowego do sieci energetycznej planuje się raczej instalacje małe <5MW, przy których możliwe jest wykorzystanie istniejących linii energetycznych 15kV (choć są one w Polsce często tylko średniej jakości to są w stanie przenieść około 4-6MW) lub duże >15MW. W tym drugim przypadku koszt wybudowania stacji przekaźnikowej GPZ jest już w pełni usprawiedliwiony i nie wpływa znacząco na wynik finansowy przedsięwzięcia.

Odmiennym problemem jest wysokość opłat związanych z dzierżawą ziemi. Polska obfituje w potencjalnie korzystne miejsca lokalizacji parków wiatrowych. Potencjalni inwestorzy, głównie pośrednicy z Niemiec, już w chwili obecnej dokonali zakupu lub dzierżawy kilkudziesięciu tysięcy hektarów. Szczególnie intensywna penetracja prowadzona była w roku 2000. Wtedy też ceny gruntu pod instalację jednej siłowni osiągnęły zawrotny poziom rzędu 40.000 zł rocznie za miejsce pod siłownie. Wydzierżawiający często, omamieni perspektywą olbrzymich pieniędzy, podpisywali umowy, które przynoszą im jedynie potencjalne przychody w bliżej nie określonej przyszłości (po realizacji projektu) dla wielu z nich będą to przychody czysto teoretyczne bo projekty nie zostaną zrealizowane. Jest to jednak zmartwienie właścicieli ziemi. Obecnie rynek wraca powoli do stanu sprzed boomu. Cena za miejsce pod siłownię 2MW nie przekracza 200.000 zł za okres 25 lat a wiele zarezerwowanych wstępnie terenów ponownie znajduje się na rynku.”

Wojciech Głosko, Rynek energetyki wiatrowej w Polsce
ŹRÓDŁO : http://www.elektrownie-wiatrowe.org.pl/art_polska.htm  2007-03-12 19:06

KOMENTARZ do problemu: Istnieje możliwość dofinansowania budowy systemu energii wiatrowej, i to w znacznej (bo aż do 60 procent całej inwestycji) części. Istnieje także możliwość otrzymania nisko oprocentowanego kredytu na budowę elektrowni. Poza tym państwo zapewnia zakup energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w wielkości wynikającej z wolumenu obrotu energią w danej spółce obrotu. Ponadto, przystępując do Unii Europejskiej Polska zobowiązała się do inwestycji w odnawialne źródła energii a władze UE przyjęły zasadę sukcesywnego zwiększania udziału źródeł odnawialnych w całkowitej produkcji energii. Obecnie udział energii wiatrowej wynosi 2,5 procent. W roku 2010 powinien osiągnąć 7,5 procent. Należy zatem spodziewać się możliwości uzyskania dofinansowania rozwoju systemu energii wiatrowej oraz utrzymania preferencji przy odbiorze tak pozyskiwanej energii.

AUTOR: Rafał Lachowicz

 

Telepraca nowy sposób pracy-nowy sposób myślenia.

070308_2025_MK750525_v01 _Telepraca nowy sposób pracy-nowy sposób myślenia.

TEMAT: _ Wyzwania współczesności_ globalne społeczeństwo informacyjne_ telepraca

PROBLEM: _Telepraca nowy sposób pracy-nowy sposób myślenia.

SŁOWA KLUCZE:_ rewolucja informatyczna_ wyzwania współczesności_ globalne społeczeństwo informacyjne_ zmieniający się rynek pracy_ elastyczne formy zatrudnienia_ telepraca 

ODBIORCA:_ Zespoły Projektowe-komórki ds. szkoleń

CYTAT: _ Według szacunkowych danych, w 2003 r. w Polsce brakowało 70 tys. pracowników        z obszaru IT  i e-biznesu (samych specjalistów sieciowych blisko 7 tys.). Trzeba pamiętać oczywiście, że kluczem do zatrudnienia w tym sektorze jest przede wszystkim szeroka wiedza, poparta umiejętnościami praktycznymi, a nie jedynie dyplom tej czy innej uczelni (chociaż i on jest przydatny).

Prawdziwym hitem może okazać się jednak telepraca. W dobie globalizacji życia społecznego, ale przede wszystkim gospodarczego, w okresie podbojów Internetu i w czasie nazywanym przez naukowców erą informacyjną miejsce, przestrzeń nabierają innego znaczenia. Miejsce pracy również. I tutaj tkwi sedno telepracy, która w potocznym rozumieniu sprowadza się do pracy wykonywanej poza biurem lub w domu, przy wykorzystaniu technologii informacyjnych i komunikacyjnych. Biorąc pod uwagę korzyści wynikające ze stosowania telepracy dla pracodawców – mniejsze nakłady na przygotowanie i utrzymanie stanowiska pracy, umożliwienie wykonywania pracy bez zakłóceń, nieproduktywnych spotkań, umożliwienie pracownikom dogodnych dla nich rozwiązań organizacji pracy, eliminację kosztów przejazdu pracownika czy wreszcie zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska – nie powinien dziwić fakt coraz większej popularności tej formy aktywności zawodowej. W USA telepraca stanowi około 20% rynku pracy. W Indiach kilka milionów osób pracuje                   z wykorzystaniem Internetu, wspierając w ten sposób zachodnie firmy (głównie z USA). W krajach Unii Europejskiej telepracą trudni się 10 mln osób – najwięcej w Skandynawii i krajach Beneluksu. Według badań przeprowadzonych w 18 krajach Europy przez The Institute for Employment Studies do końca obecnej dekady na Starym Kontynencie będzie przeszło 27 mln telepracowników…..”

ŹRÓDŁO : _ RAPORT: RYNEK PRACY W POLSCE I UNII EUROPEJSKIEJ_ Wydanie V, poszerzone i uaktualnione_

Autorzy. T. Pomianek, A.Rozmus, B.Przywara, M.Bienia, M.Czyżewska_ opublikowano: 6 lutego 2006 14:02,

http://portal.wsiz.edu.pl/strona.aspx?id=1088,/ 2007-03-04 12:10/

 

KOMENTARZ do problemu:_ Proces tworzenia się cywilizacji informacyjnej postępuje nieuchronnie w skali globalnej. W dobie społeczeństwa informacyjnego powstają nowe możliwości świadczenia pracy, takie jak telepraca, która staje się ważnym oraz zauważalnym elementem rewolucji informacyjnej. W warunkach globalnej konkurencyjności elastyczne formy zatrudniania oraz elastyczne zarządzanie czasem pozwala organizacjom[1] sprostać wymogom rynku i aktywnie w nim uczestniczyć.

Uważam, iż telepraca pomimo pewnych zagrożeń i obaw stanie się czynnikiem, który pozytywnie zmieni nasze życie. Telepraca jest nie tylko szansą dla osób niepełnosprawnych i dla kobiet, które obok obowiązków macierzyńskich mogą realizować się zawodowo, jest także szansą dla każdego        z nas. Telepraca to nie tylko nowy sposób pracy, ale również nowy sposób myślenia.  

AUTOR:  Maria Kaczor  ariam@poczta.onet.pl


[1] Organizacja rozumiana w znaczeniu szerokim: administracja publiczna, organizacje pozarządowe, wszystkie podmioty działalności gospodarczej.

Jak rozwijać w Polsce zdobywanie lub doskonalenie wiedzy i kwalifikacji metodą kształcenia na odl

2007-03-13 06:22_EF060329_v01 Kształcenie na odległość – zalety, problemy ,bariery

PROBLEM:Jak rozwijać  w Polsce  zdobywanie lub doskonalenie wiedzy i kwalifikacji  metodą kształcenia na odległość?
SŁOWA KLUCZE
: społeczeństwo informacyjne, wiedza, kształcenie na  odległość, distance learning, rozwiązania systemowe modelu edukacji na odległość, infrastruktura edukacyjna

ODBIORCA: Zespół projektowy – edukacja

 

CYTAT: Tempo postępu w dziedzinie środków komunikowania się, technologiach gromadzenia, przetwarzania i dostarczania informacji stworzyło możliwość wykorzystywania nowych technologii informacyjnych także w dziedzinie edukacji. Te zmiany sprawiają, że nowoczesne społeczeństwo informacyjne musi wypracować zupełnie nowy paradygmat w sposobie przekazywania wiedzy. Przykładem tego jest system kształcenia na odległość (distance learning) oparty na korzystaniu z komputerów i sieci Internet.

Wiele instytucji edukacyjnych na świecie oferuje możliwość zdobycia upragnionego wykształcenia lub też jego poszerzania, poprzez uczestniczenie w programach lub kursach prowadzonych metodą edukacji na odległość. W Polsce ten model kształcenia jest jeszcze mało popularny i znajduje się on ciągle w sferze działań pasjonatów. Aby ta forma edukacji stała się rzeczywistością, konieczne jest zaangażowanie władz państwa w celu stworzenia odpowiednich rozwiązań systemowych. Nie bez znaczenia jest również aktywność samorządów lokalnych, które najlepiej orientują się w sytuacji i potrzebach edukacyjnych swoich regionów.

W dobie rozwoju "globalnego społeczeństwa informacyjnego" istnieje duża potrzeba wypracowania, dzięki współczesnym technologiom informacyjnym, w tym Internetowi, interesującej i przyjaznej użytkownikowi oferty edukacyjnej, realizowanej w otwartej i elastycznej formule kształcenia na odległość. Distance learning jest metodą prowadzenia systemu dydaktycznego, w którym dominuje zasada otwartego dostępu do edukacji, gdzie bezpośrednie kontakty wykładowcy z uczestnikami są ograniczone do minimum. Zaletą zastosowania formy kształcenia tego typu jest likwidowanie barier i ograniczeń w dostępie do edukacji, uwzględnianiu indywidualnych możliwości, potrzeb i oczekiwań osób uczących się, w znacznie większym zakresie aniżeli ma to miejsce w systemie tradycyjnym.

Tak rozumiana definicja kształcenia na odległość nie stawia go jako alternatywy dla kształcenia tradycyjnego, lecz stanowi jego uzupełnienie i wzbogacenie. Pod tym pojęciem rozumiemy wszystkie znane i stosowane w tradycji polskiej tryby kształcenia niestacjonarnego, takie jak: eksternistyczny, korespondencyjny i zaoczny oraz tzw. samokształcenie kierowane. Tego typu edukacja jest sposobem zaspokajania potrzeb edukacyjnych, dla których formy tradycyjne są niedostępne, niedogodne lub zbyt kosztowne. Kształcenie tego typu nie tylko nie neguje niczego, co wartościowe i zakorzenione w polskiej edukacji, ale umożliwia usunięcie znanych słabości niestacjonarnych form edukacji, tak by efekt kształcenia był jakościowo porównywalny z efektem uzyskiwanym w kształceniu stacjonarnym. Istotny atrybut kształcenia na odległość, jakim jest całkowite lub częściowe odseparowanie uczącego się od nauczyciela i placówki edukacyjnej, musi być bowiem rekompensowany specyficznymi formami interaktywnego kontaktu między tymi podmiotami procesu edukacyjnego, a bezpośrednie monitorowanie postępów w nauce trzeba w znacznym stopniu zastąpić autokontrolą wymuszaną przez specyficznie skonstruowane materiały dydaktyczne. W tej chwili nie ma żadnych przeciwwskazań, aby w Polsce – oprócz tradycyjnej edukacji mógł funkcjonować model kształcenia na odległość. Jest jednak szereg barier, które trzeba pokonać, aby taki model mógł swobodnie funkcjonować. Do głównych barier należy brak: odpowiednich regulacji prawnych, odpowiedniej infrastruktury i dalekosiężnego programu rozwoju. Regulacje prawne powinny uznać edukację na odległość jako równoprawną z edukacją tradycyjną, oraz określić cechy edukacji na odległość oraz wprowadzić odpowiednie przepisy regulujące prowadzenie tego typu edukacji (formy kształcenie, wymagane kwalifikacje i kompetencje nauczycieli oraz zasady ich wynagradzania, minimalne wymagania zapewniające odpowiedni poziom kształcenia tego typu, zasady finansowania edukacji na odległość oraz zasady prowadzenia tego typu edukacji w ośrodkach publicznych i niepublicznych itd.). „.  

ŹRÓDŁO : http://www.infoport.pl/content/?dn=5%2C2 INFOPORT ,Edukacja, e-learning, 05.03.2007          

 

KOMENTARZ do problemu:_ Kraje zachodnie od wielu już lat z powodzeniem stosują i rozwijają,przy udziale najnowszych technologii, różnorodne  formy kształcenia na odległość. W Polsce  kształcenie na odległość  ma długą tradycję sięgającą okresu międzywojennego (  kursy korespondencyjne ) oraz  lat 60. i 70.  (m.in., kształcenie  nauczycieli  i  rolników za pośrednictwem TV, itp.) Popularność tej formy nauczania w ostatnim okresie stale wzrasta, czego dowodem są liczne już oferty edukacyjne proponowane w formach szkolnych (głównie na poziomie wyższym) i pozaszkolnych. Zwiększone zainteresowanie  kształceniem na odległość może wynikać ze wzrostu świadomości  na temat  konieczności permanentnego uczenia się w celu zdobywania i  podwyższania swoich kwalifikacji  oraz z potrzeb społecznych  z tym związanych.  Potwierdzeniem wzrostu zaangażowania władz państwowych w  kształcenie na odległość i rozwój społeczeństwa informacyjnego  są  zapisy w opracowanych przez nich dokumentach  w tym, w wydanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu „ Strategii Rozwoju Kształcenia Ustawicznego do roku 2010 ”, „Strategii rozwoju szkolnictwa wyższego w Polsce do roku 2010” oraz „Strategii Rozwoju Edukacji na lata 2007 –2013” ,a także w przygotowanych  na lata 2007-2013 Programach Operacyjnych współfinansowanych ze środków UE /m.in. w PO „Kapitał Ludzki” http://www.mrr.gov.pl oraz RPO Woj. Mazowieckiego http://www.mazovia.pl /.

 Regulacje prawne związane z wykorzystywaniem kształcenia na odległość jako jednej z metod nauczania są dotychczas połowiczne, bowiem nie uwzględniają kształcenia  systemem szkolnym. Dobrym początkiem jest  Rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki z dnia 3 lutego 2006 r. w sprawie uzyskiwania i uzupełniania przez osoby dorosłe wiedzy ogólnej, umiejętności i kwalifikacji zawodowych w formach pozaszkolnych (Dz.U. z 2006r. Nr 31, poz. 216) http://www.men.gov.pl/prawo/wszystkie/rozp_400.php  , w którym  wprowadzono zapisy odnoszące się do kształcenia na odległość w formach pozaszkolnych. Z kolei na stronie www.mnisw.gov.pl  znajduje się   projekt wraz z uzasadnieniem  rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 2006 r. w spr. warunków, jakie muszą być spełnione, aby zajęcia dydaktyczne na studiach mogły być prowadzone z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość .

Realizowanie celów i działań określonych w ww. Strategiach będzie możliwe w niedługim już czasie dzięki wsparciu ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, o ile będą one właściwie zainwestowane w działania służące rozwojowi kształcenia ustawicznego , w tym również rozwojowi systemu edukacji na  odległość.
AUTOR: Ewa Fruczek_  e.fruczek@gmail.com

2007 Rokiem Równych Szans dla Wszystkich

2007-03-13 07:00_IL630108_v01 _  wykluczenie społeczne_ formy blokowania
SŁOWA KLUCZE
: _równe traktowanie obywateli – świadomość praw i obowiązków – równe szanse na rynkupracy – program – warsztaty aktywizujące –   wzrost świadomości
TEMAT
: _    Europejski Rok Równych Szans dla Wszystkich
PROBLEM
: _ wykluczenie społeczne
ODBIORCA
: _ zespół projektowy

 CYTAT: decyzją Parlamentu Europejskiego nr 771/2006/WE z dnia 17 maja 2006 r., rok 2007 Rokiem Równych Szans dla Wszystkich – w Kierunku Sprawiedliwego Społeczeństwa”

„Art. 6 Traktatu Amsterdamskiego stwierdza, iż Unia Europejska „jest zbudowana na zasadach wolności, demokracji, poszanowania praw człowieka i podstawowych wolnościach.” W 1997 roku Państwa Członkowskie wzmocniły uprawnienia UE dla utrzymania w mocy tych zasad przez wprowadzenie Art. 13, który przyznał Wspólnocie kompetencje do ”podjęcia właściwych działań na rzecz zwalczania dyskryminacji wynikającej z uprzedzeń na tle płci, pochodzenia rasowego lub etnicznego, religii lub przekonań, niepełnosprawności, wieku lub orientacji seksualnej”. Wprowadzenie tego art. stało się bezpośrednią podstawą dla przygotowania przez Komisję propozycji regulacji znanych pod nazwą „pakiet antydyskryminacyjny”, który zawiera:

  • Wspólnotowy Program Działań, w ramach którego prowadzona jest kampania uświadamiająca na temat dyskryminacji  – informacje są dostępne pod tym adresem internetowym: http://www.stop-discrimination.info/
  • Dyrektywę dot. Zwalczania Dyskryminacji i Dyrektywę dot. Równości Rasowej
  • Dyrektywę dot. Równych Szans na Rynku Pracy

Te dyrektywy, przyjęte w 2000 roku, zakazują dyskryminacji, prześladowania i represjonowania w miejscu pracy i nauki, w obszarach takich jak opieka społeczna i pomoc społeczna (wliczając mieszkalnictwo społeczne) oraz opieka zdrowotna,  na tle religii i przekonań, niepełnosprawności, wieku, orientacji seksualnej, rasowym i etnicznym. Prawo to ma zapewnić wszystkim obywatelom równy dostęp do dóbr i usług publicznych.”

„Konsultacje społeczne prowadzone w krajach Unii Europejskiej wykazały, iż istnieją trzy główne przeszkody dla efektywnego wprowadzenia powyższego prawa UE:

  • wciąż istniejące postawy i zachowania dyskryminujące mniejszości;
  • niepełne wdrożenie przepisów wspólnotowych w poszczególnych krajach członkowskich;
  • niska świadomość społeczna dotycząca zakazu dyskryminacji i możliwości prawnej obrony własnych praw.”

ŹRÓDŁO
http://www.bruksela.um-zachodniopomorskie.pl/index.php?wiad=1351


KOMENTARZ do problemu:_ Istnienie uregulowań prawnych w zakresie równego traktowania  nie zapewnia równego traktowania obywateli UE. Świadomość istnienia uregulowań prawnych jest niska. Kraje członkowskie nie w pełni wdrażają „antydyskryminacyjne” przepisy. Ustanowienie 2007 roku – Europejskim Rokiem Równych Szans  stwarza „dobry” klimat do zainicjowania działań w tym zakresie na lokalnym rynku pracy. Wspólne warsztaty aktywizujące z udziałem bezrobotnych narodowości romskiej czy też niepełnosprawnych są jedną z form przełamania barier mentalnych w tym zakresie. Szeroka kampania informacyjna adresowana  zarówno do pracodawców jak i bezrobotnych winna przyczynić się do wzrostu świadomości  w zakresie równego traktowania bezrobotnych na rynku pracy bez względu na wiek, płeć, pochodzenie etniczne, niepełnosprawność.

AUTOR: Izabela Ligęza

Lepsza jakość w administracji

2007-03-13 06:44_JG800417_v01 _administracja_zarządzanie jakością
SŁOWA KLUCZE
: _adminnistracja publiczna_model samooceny _ zarządzanie jakością
TEMAT
: _samoocena działalności administracji publicznej.
PROBLEM
: _wejście Polski do Unii Europejskiej oraz stale rosnące wymagania klientów/petentów stawiają przed polską administracją publiczną wymagania/wyzwania w zakresie zarządzania jakością 
ODBIORCA
: _ Zespół Projektowy – dział zarządzania

CYTAT: „Zainteresowanie zaawansowanymi metodami zarządzania, systemami jakości i modelami samooceny takimi jak Model CAF jest w Polsce jeszcze niewielkie, jednak systematycznie wzrasta, co wynika z procesu integracji z Unią Europejską oraz przede wszystkim z rosnących wymagań stawianych organizacjom sektora publicznego przez wszystkie zainteresowane strony (takie jak: klienci, społeczność lokalna, władze zwierzchnie i rząd, pracownicy, partnerzy i inwestorzy). Organizacje muszą sobie radzić z równoważeniem i jak najpełniejszym spełnianiem tych wymagań mając do dyspozycji ograniczone środki. Ze względu na te uwarunkowania organizacje sektora publicznego muszą dążyć do maksymalizacji wartości świadczonych usług oraz do doskonalenia swoich systemów zarządzania.
Geneza Modelu CAF
Model CAF (Common Assessment Framework) – Powszechny Model Oceny jest rezultatem współpracy prowadzonej od 1998 roku przez kraje Unii Europejskiej. W 1998 roku Dyrektorzy Generalni Administracji Publicznej krajów Unii utworzyli Grupę Sterującą, która nadzorowała prace nad opracowaniem modelu CAF. Podstawowa koncepcja CAF została opracowana w wyniku prac analitycznych prowadzonych przez Europejską Fundację Zarządzania Jakością (EFQM), Wyższą Szkołę Nauk Administracyjnych (Speyer Academy), Niemcy oraz Europejski Instytut Administracji Publicznej w Maastricht, Holandia. Pierwsza wersja modelu CAF została opracowana w drugim półroczu 1999 roku, i następnie do kwietnia 2000 roku poddana testom w 14 organizacjach 5 krajów członkowskich Unii. W maju 2000r., podczas spotkania w Lizbonie Dyrektorzy Generalni Administracji Publicznej oficjalnie zalecili CAF do stosowania przez organizacje administracyjne krajów Unii.

Model CAF ma pomóc organizacjom administracji publicznej krajów Unii w zrozumieniu i wykorzystaniu technik zarządzania jakością oraz zdiagnozowaniu stanu systemu zarządzania. Model ma służyć jako proste i łatwe w użyciu narzędzie analityczne, odpowiednie dla dokonywania samooceny organizacji administracji publicznej w całej Europie. Pełni on również rolę narzędzia wspierającego międzynarodową współpracę i wymianę doświadczeń oraz punktu wyjściowego dla pomiaru i prowadzenia porównań między organizacjami administracji publicznej.
Zasady i struktura Modelu CAF opierają się na Modelu Doskonałości EFQM.
ŹRÓDŁO :  http://www.egov.pl/index.php?option=content&task=view&id=6&Itemid=6

KOMENTARZ do problemu: Administracja publiczna jest obszarem, który wymaga natychmiastowej oceny , zwłaszcza pod kątem zarządzania, w tym także zarządzania jakością prowadzących do maksymalizacji wartości świadczonych przez nich usług. Model samooceny CAF jest najprostszą metodą oceny stanu aktualnego instytucji administracji publicznej oraz stanowi podstawy do budowy właściwego systemu zarządzania jakością działalności administracji zarówno szczebla rządowego jak i samorządowego. Powszechny Model Samooceny zalecany do stosowania przez organizacje administracyjne krajów unijnych wskaże obszary, które wymagają poprawy systemu zarządzania, jak również stanie się pierwszym etapem na drodze certyfikacji jakości. _

AUTOR: Joanna Greniuk  

Zagrożenie dla Rospudy- argumenty do drzewa problemu

070304_1500_MK791202_v01_KWANT_Zagrożenie dla Rospudy

PROBLEM:_Wybór złej lokalizacji obwodnicy. Naruszenie obszarów wpisanych do Programu Natura 2000.

SŁOWA KLUCZE: obwodnica, Rospuda, przyroda,

ODBIORCA: zespół dziennikarki

CYTAT: „Od czterech lat organizacje ekologiczne skupione w "Koalicji na rzecz ratowania doliny Rospudy" prowadzą działania, których celem jest wytyczenie obwodnicy Augustowa poza doliną rzeki Rospudy.

Dlaczego Rospuda jest bezcenna? Dolina rzeki Rospudy to obok bagien biebrzańskich jeden z najcenniejszych torfowiskowych obiektów w kraju. To także miejsce występowania wielu rzadkich i chronionych gatunków roślin, jedyne w Polsce stanowisko miodokwiatu krzyżowego. Botanicy nazywają ten teren "perłą o wartościach na skalę europejską". Przyrodnicza wartość doliny wynika z jej rozległości i naturalnego, zupełnie nie naruszonego układu stosunków wodnych. Istniejący układ hydrologiczny decyduje o trwałości występujących tu licznych torfowiskowych zbiorowisk roślinnych. Dolina Rospudy połączona jest z Puszczą Augustowską, do której przylega.

Jak ma wyglądać obwodnica? Projektowana obwodnica Augustowa jest całkowicie nowym ciągiem komunikacyjnym na terenie gminy Nowinka oraz gminy i miasta Augustów. Prace nad przystąpieniem do budowy obwodnicy miasta Augustowa weszły w kolejną fazę – obecnie trwa postępowanie w sprawie oceny oddziaływania na środowisko planowanego przedsięwzięcia celem uzyskania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Długość projektowanej obwodnicy wynosi nieco ponad 17 km. łączącej tranzytem kraje nadbałtyckie z regionem. Czas trwania inwestycji przewidziany jest na 18 miesięcy, choć prace w granicach doliny mają nie przekroczyć jednego sezonu wegetacyjnego. Wzdłuż planowanej estakady konieczne będzie wykonanie tzw. "dróg technologicznych" oraz usunięcie roślin, wylesienie, wycinka drzew, kształtowanie zboczy, tworzenie nasypów i wykopów, wbijanie pali pod przęsła, budowa dróg dojazdowych i pomostów technicznych, zakładanie obiektów i stworzenie zaplecza budowy, parkingów dla sprzętu ciężkiego. Wszystkie te działania jeszcze przed ewentualnym ukończeniem inwestycji przyczynią się do nieodwracalnego naruszenia dotychczasowego spływu powierzchniowego wód w całej dolinie, naruszą pokłady wodonośne i zmienią naturalny sposób nawadniania doliny. Naruszona zostanie warstwa gleb organicznych torfów i osady denne zgromadzone w dolinie. Wydawałoby się, że Ministerstwo Środowiska, Wojewódzki Konserwator Przyrody w Białymstoku czy też Wojewódzka Komisja Ochrony Środowiska (czyli służby zajmujące się zawodowo ochroną przyrody, finansowane z pieniędzy podatników) powinny przejmować się tym, że w niedługim czasie wyginie bezpowrotnie jeden z gatunków storczyków w kraju i zniszczona zostanie jedna z najbardziej naturalnych dolin rzecznych w Polsce. Jednak nic takiego nie ma miejsca – wszystkie te gremia nie zrobiły absolutnie nic, by pomóc w zachowaniu doliny w nienaruszonej postaci.

Obwodnica – ekonomiczny nonsens. Przy tak dużym i nieodwracalnym zniszczeniu przyrody co najmniej dziwny wydaje się stosunek planistów, drogowców, lokalnych i wojewódzkich władz do budowy obwodnicy. Pominięte zostały nie tylko niemal wszystkie uwagi organizacji ekologicznych i przyrodników (poza jedną – by obwodnica nie przebiegała przez dolinę po nasypie), ale i argumenty ekonomiczne. Przeprowadzenie obwodnicy estakadą w tak trudnym terenie wielokrotnie zwiększa koszta inwestycji. Jest to tym dziwniejsze, że organizacje ekologiczne od początku kampanii proponują wariant alternatywny, przez Raczki, jako nie ingerujący drastycznie w dolinę Rospudy. Przejście przez dolinę nastąpiłoby wówczas w okolicach wsi Młyniska i Topiłówka zamiast obecnie istniejącego mostu lub w jego sąsiedztwie. Dolina rzeki w tym miejscu ma szerokość do 150 m i wystarczyłoby wybudować jedno przęsło, bez potrzeby trudnej technicznie i kosztownej budowy estakady przez Rospudę w jednym z najbardziej szerokich miejsc doliny (516 m.). Koszty budowy obwodnicy i jej ewentualnej późniejszej eksploatacji będą wyższe także ze względu na trudne warunki klimatyczne. Miejsce przebiegu obwodnicy charakteryzuje się bowiem najsurowszym – poza obszarami górskimi – klimatem w Polsce. Wpływ na to mają takie zjawiska jak: temperatura – klimat pozostaje pod silnym oddziaływaniem zimnych mas powietrza arktycznego i polarno-kontynentalnego; pokrywa śnieżna – średnia roczna liczba dni w roku z pokrywą śnieżną to 101 dni; mgła – średnia roczna liczba zamglonych dni w roku to 45 dni, 30% mgieł utrzymuje się powyżej 6 godzin; opady – stosunkowo wysokie, średniorocznie 550-600 mm„

ŹRÓDŁO : [http://www.pracownia.org.pl/

dz/index.php?d=archiwalne&e=artykuly&rok=2002&nr=97&id=124]

KOMENTARZ do problemu: Przy projektowaniu obwodnicy Augustowa stworzono wiele wariantów przebiegu trasy Via Baltica. Wybrany został jeden z najgorszych wariatów, który spowoduje zniszczenie przyrody oraz wstrzymanie środków finansowych z Unii Europejskiej. Rozwiązaniem problemu byłoby wybranie innego przebiegu trasy, co usatysfakcjonowałoby mieszkańców i zachowałoby nie naruszone zasoby środowiska.

AUTOR: Monika Kowalczyk

Jakie jest alternatywne rozwiązanie dla indywidualnego użytkownika dróg miejskich?

070307_1900_BM990107_v01 Rozładowanie korków w Warszawie.

PROBLEM: Zwiększająca się z roku na rok liczba samochodów osobowych poruszających się po Warszawie stanowi poważny problem komunikacyjny. Jakie jest alternatywne rozwiązanie  dla indywidualnego użytkownika dróg miejskich?

SŁOWA KLUCZE: Warszawa, korki, ZTM, komunikacja miejska, parkingi, Parkuj i jedź, Igor Krajnow

ODBIORCA: Zespół projektowy

CYTAT: „Od kwietnia kierowcy z obrzeży Warszawy będą mogli bezpłatnie zostawić swoje samochody na trzech parkingach Zarządu Transportu Miejskiego i poruszać się po Warszawie metrem, tramwajami lub autobusami. Warunkiem jest posiadanie biletu z paskiem magnetycznym bądź karty miejskiej.

Zarząd Transportu Miejskiego otworzy trzy parkingi “Parkuj i jedź” przy stacjach metra Wilanowska i Marymont oraz przy ulicy Połczyńskiej w pobliżu Fortu Wola. – Każdy kto ma bilet komunikacji miejskiej, będzie mógł za darmo zostawić samochód i poruszać się po Warszawie komunikacją miejską – opowiada Igor Krajnow, rzecznik ZTM. Kierowcy chcący skorzystać z tego rozwiązania muszą mieć ważną Warszawską Kartę Miejską, czyli bilet miesięczny lub kwartalny. Mając bilet z paskiem magnetycznym również możemy pozostawić swój samochód na parkingu. Jednak jeszcze nie wiadomo, czy ta propozycja będzie dotyczyła biletów jednorazowych. Decyzję ma podjąć rada miasta. Kierowcy bez biletów nie wjadą parkingi ZTM-u. Parkingi będą monitorowane i pilnowane przez pracowników, znajdą się tam też miejsca na rowery.”

ŹRÓDŁO:http://www.wiadomosci24.pl

/artykul/warszawa_czy_od_kwietnia_kierowcy_przesiada_sie_z_aut_do_19043.html

KOMENTARZ do problemu: Budowa bezpłatnych parkingów w ramach systemu „Parkuj i jedź” w pobliżu dobrych punktów komunikacyjnych w Warszawie ma na celu zachęcenie kierowców samochodów osobowych do korzystania z publicznych środków komunikacji miejskiej. Projekt ma na celu rozładowanie ruchu na trasach dojazdowych, zmniejszenie ruchu oraz korków w centrum miasta, redukcję negatywnego oddziaływania na środowisko oraz zabudowę miejską. Powodzenie projektu zależy w dużej mierze od przekonania kierowców do „porzucenia” samochodów na rzecz autobusów, tramwajów i metra. W tym celu ZTM prowadzi kampanię promocyjną (http://www.ztm.waw.pl/parkujijedz.php).

AUTOR: Barbara Miron, bmiron@poczta.onet.pl

Jak zapisywać i zarządzać informacjami?

2007-03-09 08:36_ES770620_v01 _ KWANT_ Metoda Mind Mappingu – nowoczesna metoda zapisu

i zarządzania informacjami

SŁOWA KLUCZE: _ informacje_zarządzanie informacjami_metody_Mind Mapping

TEMAT: Skuteczne zarządzanie informacją, czyli równowaga pomiędzy logiką a wyobraźnią

PROBLEM: _ Jak zapisywać i zarządzać informacjami?

ODBIORCA: _ Społeczeństwo informacyjne

 

CYTAT:

„.(…)Mind Mapping, czyli opracowana w 1972 roku przez brytyjskiego naukowca Tony’ego Buzana, technika strukturalnego zapisu informacji, będąca jednocześnie nowoczesną metodą pracy, zarządzania i uczenia się, polegającą na tworzeniu tzw. map myśli (mind maps). W ich centrum umieszcza się zawsze podstawowy koncept, czyli główny rysunek, zagadnienie lub pomysł. Od niego odchodzą promieniście pozostałe gałęzie, prezentujące (najczęściej za pomocą słów-kluczy) bardziej szczegółowe kwestie. Całość w celu łatwiejszego zapamiętania urozmaica się kolorami (zwykle trzema lub czterema) i symbolami (dowolna ilość). Jak łatwo zauważyć, sporządzenie prawidłowej mapy myśli wymaga zaangażowania zarówno wyobraźni, jak i zdolności logicznych. Struktura mapy myśli opiera się na pojęciach kluczowych, uwidaczniając dzięki temu od razu istotę całego zagadnienia. Równocześnie pokazuje zachodzące pomiędzy poszczególnymi wątkami danego tematu związki, relacje i zależności. Od razu też grupuje je w tematyczne podzbiory. Patrząc na mapę myśli, mamy zatem łatwy do zapamiętania całościowy obraz problemu, z dodatkowym wypunktowaniem jego najważniejszych elementów. W przeciwieństwie do tradycyjnych notatek, robionych niejednokrotnie w sposób mechaniczny, informacje zapisywane w formie mapy myśli od razu przepuszczamy przez filtr własnych skojarzeń, przemyśleń i doświadczeń, wyciągamy z nich wnioski, odrzucamy dygresje, wychwytujemy najważniejsze kwestie. (…)”   

ŹRÓDŁO : http://www.e-mentor.edu.pl/artykul_v2.php?numer=9&id=139

 

 

KOMENTARZ do problemu:_ W gospodarce opartej na wiedzy zasadniczym zasobem staje się informacja i sposób jej wykorzystania. W dobie społeczeństwa informacyjnego „zalewani”  jesteśmy olbrzymią ilością informacji, którą należy selekcjonować, grupować, przetwarzać i odpowiednio wykorzystywać.  Mind Mapping – „mapy myśli” jest to metoda porządkująca i systematyzująca informacje, pozwalająca na stworzenie przejrzystego całościowego obrazu zagadnienia, przedsięwzięcia, projektu, problemu itp. Dotychczas wykorzystywane sposoby przechowywania informacji (notatki, wydruki) nie przedstawiają w sposób czytelny całości naszego zagadnienia. Mapy myśli pozwalają nam skupiać się nie tylko na głównym naszym zagadnieniu, który jest centralnym punktem obrazu, ale także na jego częściach składowych, które ujmowane są w postaci rozchodzących się rozgałęzień. Wszystko zapisywane jest czytelnie, hasłowo. Taki sposób prezentacji wpływa na szybsze zapamiętywanie i kojarzenie informacji. Jest to metoda, która pobudza kreatywność i twórcze myślenie. Dzięki niej śledzimy wszystkie elementy danego zagadnienia nie narażając się na przeoczenie istotnych kwestii. Taki sposób prezentacji zmusza do dokonywania dogłębnej analizy nie tylko samego zagadnienia ale i poszczególnych jego powiązań. Metoda Mind Mappingu jest więc nowoczesną techniką zapisu i zarządzania informacją, która może być z powodzeniem wykorzystywana w wielu dziedzinach. Może być  narzędziem wspomagającym: zarządzanie projektami, opracowywanie strategii, tworzenie dokumentacji, prowadzenie szkoleń, prezentacji itp.    

AUTOR:  Ewa Strzelecka  e_strzelecka@interia.pl

Jak pobudzić aktywność społeczną?

2007-03-09 07:45_JM770327_v01 _KWANT_POBUDZENIE AKTYWNOŚCI SPOŁECZNEJ

SŁOWA KLUCZE: _społeczeństwo, inicjatywa, aktywność

PROBLEM: _ Jak pobudzić aktywność społeczną?

ODBIORCA: _ Stowarzyszenia, Instytucje Lokalne

CYTAT: „Stowarzyszenie Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL powstało w połowie 2000 roku. Naszym głównym zadaniem stało się stworzenie ośrodka kierującego dynamicznie rozwijającym się programem Centrów Aktywności Lokalnej CAL, które służą aktywizowaniu społeczności lokalnych i tworzeniu poczucia przynależności do danego miejsca i grupy.

    Nasze cele:

•  animowanie lokalnego rozwoju w oparciu o aktywność obywatelską,

• wspieranie społecznej, edukacyjnej i charytatywnej aktywności środowisk lokalnych,

• wspieranie działań organizacji, instytucji lokalnych i obywateli działających w obszarze samorządności, kultury, edukacji, przedsiębiorczości, pomocy społecznej i ochrony środowiska,

• rozwijanie uczestnictwa mieszkańców w życiu publicznym ze szczególnym uwzględnieniem grup marginalizowanych.

Swoje założenia Stowarzyszenie CAL realizuje poprzez:

• organizowanie i prowadzenie szkoleń, staży krajowych i zagranicznych, podnoszących kwalifikacje  lokalnych liderów, pracowników organizacji pozarządowych i instytucji publicznych,

•  udzielanie wsparcia szeroko rozumianym lokalnym inicjatywom,

• prowadzenie poradnictwa, konsultacji,

• działalność wydawniczą.

            Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL nie tworzy nowych struktur, lecz działa w oparciu o partnerską współpracę z regionalnymi i lokalnymi instytucjami samorządowymi i organizacjami pozarządowymi.

            W ramach aktywizacji środowiska lokalnego i animacji społecznej realizowane są przez nas następujące programy:

•          Centrum Aktywności Lokalnej – CAL,

•          Szkoła Animatorów Społecznych,

•          Aktywne Społeczności, ”

 

ŹRÓDŁO:http://www.cal.ngo.pl/cal.php?key=02,who,who,x&PHPSESSID=f83ef886fd368ab6f65026c87724bf7d

KOMENTARZ do problemu:_ Stowarzyszenie Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL promuje metodę Centrów Aktywności Lokalnej. Centrum to jest programem promującym "animacyjny" model działania instytucji publicznych w środowisku lokalnym. Najważniejszą zasadą CAL jest realizowanie działań na rzecz miejscowości czy osiedli przy zaangażowaniu i współpracy mieszkańców, organizacji, instytucji lub firm. W Polsce metodę CAL wdrażają ponad 173 organizacje i instytucje.

Instytucje pracujące metodą CAL służą budowaniu dobra publicznego i zaufania społecznego. Opierają się na zasadach tolerancji, poszanowania praw człowieka, solidarności społecznej, inicjują działania służące aktywizacji, edukacji i rozwojowi środowiska lokalnego. Odpowiadają na rozpoznane potrzeby społeczności lokalnej, angażują mieszkańców w proces ich rozwiązywania, tworzą płaszczyznę porozumienia i współpracy, dążą do kształtowania społeczeństwa obywatelskiego.

AUTOR: Justyna Michalec

 

 

Jak zwiększyć konkurencyjność polskiej gospodarki?

2007-03-07 0626_BB640406_v01 Jak zwiększyć konkurencyjność polskiej gospodarki?

SŁOWA KLUCZE: konkurencyjność _gospodarka _koszty _swoboda działalności _przedsiębiorca raport _        TEMAT: Polska najmniej konkurencyjna w Europie   

PROBLEM: Jak zwiększyć konkurencyjność polskiej gospodarki?

ODBIORCA: Zespół Projektowy – konkurencja gospodarki

 

 

 

 

CYTAT: .” Eksperci nie są zdziwieni, że Polska została uznana za państwo najmniej konkurencyjne w Unii Europejskiej. Z rankingu lizbońskiego wynika, że Polska, która rok temu zajęła przedostatnie miejsce, teraz jest na ostatnim. Nie pomógł nam nawet wysoki wzrost gospodarczy.

              

                     Zdaniem Jeremiego Mordasewicza z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan", polityka gospodarcza Polski nie sprzyja wzrostowi konkurencyjności naszego kraju. Zamiast aktywizować ludzi do pracy, utrzymujemy armię wcześniejszych emerytów i rencistów. Co gorsze, Polacy nadal mogą przechodzić na wcześniejsze emerytury. Mamy najmłodszych emerytów w całej Europie – twierdzi Mordasewicz.
                     Jego zdaniem, inną przyczyną braku konkurencyjności Polski jest ograniczanie swobody prowadzenia działalności gospodarczej. W dodatku, szykują się kolejne ograniczenia, na przykład zakaz handlu w niedziele. Poza tym, zbyt wolno modernizujemy naszą gospodarkę – uważa Mordasewicz. Kolejny błąd – jego zdaniem – to przeznaczanie zbyt małych sum pieniędzy na edukację, naukę, badania i rozwój.’’

ŹRÓDŁO : : http://finanse.wp.pl/kat,1342,wid,8747794,wiadomosc.html

 

                     ‘’ Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan" ocenia, że w ubiegłym roku wydłużyła się lista barier utrudniających działalność gospodarczą w Polsce. "Lewiatan" opublikował coroczną Czarną Listę Barier Rozwoju Gospodarczego.
Według przedsiębiorców, niewiele z tego typu barier znika, a kolejne pojawiają się w zawrotnym tempie. PKPP wylicza długą listę mankamentów naszej gospodarki. Jak oświadczyli przedsiębiorcy – w ubiegłym roku nie przeprowadzono obiecanej wcześniej reformy systemu podatkowego, nie wdrożono jednego okienka do rejestracji działalności gospodarczej, nie obniżono barier w inwestycyjnym procesie budowlanym oraz nie wprowadzono żadnych zmian, które sprzyjałyby obniżaniu kosztów pracy czy zwiększaniu elastyczności zatrudnienia. Przedsiębiorcy zwracają uwagę, że nie podjęto też działań na rzecz zmniejszenia biurokracji i likwidacji szarej strefy na rynku pracy.
"Lewiatan" podkreśla, że obecny rząd kilkakrotnie deklarował działania w celu poprawy prawa czy funkcjonowania administracji. W ocenie przedsiębiorców, kończy się to jedynie na deklaracjach.’’

ŹRÓDŁO : http://finanse.wp.pl/kat,1342,wid,8758149,wiadomosc.html

 

KOMENTARZ do problemu:_ Głównym czynnikiem budowania konkurencyjności  gospodarki musi być wspieranie rodzimej przedsiębiorczości. Gazeta Prawna przeanalizowała  przepisy utrudniające prowadzenie działalności gospodarczej. Przedsiębiorcom najbardziej dają się we znaki przepisy podatkowe,wysokie koszty oraz przepisy gospodarcze związane z rozpoczęciem działalności. Można to zmienić wprowadzając do ustawy o swobodzie działalności gospodarczej zasadę tzw. Jednego okienka.” Uważam, że zasada jednego okienka w Polsce musi zostać wprowadzona jak najszybciej. Powinna polegać na tym, że w jednym miejscu przedsiębiorca dopełnia wszystkich formalności, bez zbędnej biurokracji i najlepiej przy wykorzystaniu, Internetu i aktywnych formularzy. Do opracowania nowej procedury rejestracyjnej warto wykorzystać wzorzec irlandzki, który polega na informowaniu o prowadzeniu jej przy wykorzystaniu internetu i aktywnych formularzy, a nie na zgłaszaniu jej. W ten sposób przedsiębiorca również występowałby do urzędu skarbowego i do ubezpieczeń społecznych.’’/ Katarzyna Urbańska – Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan/

Ważnym czynnikiem budowania konkurencyjności gospodarki powinno być obniżenie kosztów pracy.Polska ma najwyższe w Europie składki na ubezpieczenie społeczne. Obecnie składka rentowa wynosi 13,00 proc. podstawy wymiaru. Wysokość ta powinna być radykalnie obniżona, gdyż tylko w ten sposób koszty pracy ulegna obniżeniu.Bardzo ważnym czynnikiem jest również edukacja,nauka,badania i prace rozwojowe.Trzeba zapewnić dopływ do gospodarki ludzi z otwartymi głowami, znających języki obce i świat technologii informacyjnych

AUTOR: Beata Bugajska

 

 

Polsce grozi paraliż w wykorzystywaniu funduszy strukturalnych

2007-03-01_1700_EJ820728_v01_administracja_wykorzystanie pieniędzy z Unii

SŁOWA KLUCZE:_ administracja_ środki unijne_ urzędnik_ etat_ pensje_ migracja pracowników

TEMAT:_ Wykorzystanie pieniędzy z Unii a brak kadry.

PROBLEM:_ Mała liczba wyspecjalizowanej kadry urzędniczej, niskie pensje i migracja pracowników do sektora prywatnego mogą spowodować paraliż w wykorzystywaniu środków unijnych w latach 2007-2013

ODBIORCA:_ Zespół projektowy – zarządzanie kadrami

CYTAT: „Potrzeba etatów na podział pieniędzy z Unii”  

Polsce grozi paraliż w wykorzystywaniu funduszy strukturalnych, jeżeli szybko nie dojdzie do wzmocnień kadrowych w instytucjach, które zajmują się obsługą unijnych funduszy pomocowych. Już w tym roku Polskę czeka wielka kumulacja środków, które zaprogramowała dla nas Bruksela. W latach 2004-2006 Polska otrzymała na realizację polityki spójności ponad 11 mld euro, w okresie 2007-2013 ma otrzymać prawie 60 mld euro. Liczba urzędników potrzebnych do obsługi tak gigantycznej puli środków pozostaje na tym samym poziomie, a to oznacza, że za kilka miesięcy mogą nastąpić poważne problemy z płynną obsługą nowych beneficjentów. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że w niektórych instytucjach zarówno na szczeblu centralnym, jak i terenowym następuje masowy odpływ kadr. Wysoko wykwalifikowani urzędnicy na pensjach nieprzekraczających 2 tysiące zł brutto są łatwym kąskiem dla komercyjnych firm doradczych, oferującym pomoc w przygotowaniu projektów. Rynkowe stawki za podobną pracę są tam ponad cztery razy wyższe.

Komisja Europejska domaga się od Polski szybkiego wzmocnienia zasobów kadrowych potrzebnych do obsługi unijnej pomocy. Nieoficjalnie wiadomo, że o ich liczbie ma decydować ilość środków dostępnych w poszczególnych programach. W państwach starej Unii na obsługę każdego 1 miliona euro dotacji przypada średnio 2,5 urzędnika, w Polsce tylko jeden. Bruksela chce, aby takie standardy obowiązywały również w Polsce. Unijni eksperci uważają, że takie wzmocnienia mogą przynieść jedynie pozytywne efekty, w postaci szerszego wykorzystania pieniędzy unijnych.”

ŹRÓDŁO: http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews&dok=1875.29.521.2.20.1.0.1.htm Gazeta Prawna Nr 5/2007 z 08.01.2007 , 2007-03-01 17:00

KOMENTARZ do problemu: Samorządy nie są przygotowane pod względem ilości wyspecjalizowanej kadry do przyjęcia tak dużych pieniędzy z Unii Europejskiej w latach 2007 – 2013. Niskie wynagrodzenia dla już wykwalifikowanych pracowników , słaby system motywacji , brak właściwego systemu szkoleń powoduje , że pracownicy odchodzą do prywatnych firm , gdzie dostają kilkakrotnie wyższe pensje i są doceniani. Musi nastąpić wzrost liczby etatów i muszą wzrosnąć pensje dla kadry , która będzie efektywniej wykorzystywać pieniądze unijne. Ważne są także odpowiednie szkolenia dla ludzi zajmujących się funduszami unijnymi a także ewentualne przekwalifikowania pozostałej kadry. Tylko sprawna obsługa przez zadowolonych pracowników i na wysokim poziomie może doprowadzić do pozytywnych efektów wykorzystania tych pieniędzy. Najbardziej istotne jest zatrzymanie dobrej i sprawdzonej kadry m.in. poprzez zagwarantowanie pensji rynkowych.

AUTOR: Ewelina Jeziorek

Moderator TW480302: Administracja publiczna nie ma motywacji do szkoleń. Dlatego należy szukać rozwiązań alternatywnych. Jednym z nich są usługi outsourcingowe w zakresie funduszy unijnych. Wymagają wprowadzenia standardów usług i certyfikowanego systemu kształcenia specjalistów zakresie funduszy unijnych. Dysponujemy standardami Infobrokera systemowego ukierunkowanego na fundusze unijne.

Ta strona używa cookies. Pozostając na niej wyrażasz zgodę na ich używanie. Więcej Informacji

Polityka dotycząca cookies i podobnych technologii Dla Państwa wygody używmy plików cookies i podobnych technologii m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników, i w celach statystycznych. Cookies to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedza internauta, do urządzenia internauty Cookies używają też serwisy, do których się odwołujemy pokazując np. multimedia. W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla stosowanych tu cookies. Serwis nasz stosuje cookies wydajnościowe, czyli służące do zbierania informacji o sposobie korzystania ze strony, by lepiej działała, oraz funkcjonalne, czyli pozwalające „pamiętać” o ustawieniach użytkownika (np. język, rozmiar czcionki). To m.in.: - cookies google-analytics.com – statystyki dla naszej witryny - cookie powiązane z wtyczką „AddThis Social Bookmarking Widget”, która służy ona do łatwego dzielenia się treścią przez serwisy społecznościowe. Polityka prywatności serwisu Addthis opisana jest tu:http://www.addthis.com/privacy/privacy-policy#publisher-visitors (po wybraniu przez użytkownika serwisu, poprzez który będzie się dzielił treścią z witryny mac.gov.pl ,w przeglądarce użytkownika pojawią się cookies z tamtej witryny) - cokies sesyjne (wygasają po zakończeniu sesji) Pozostałe nasze serwisy używają także: - cookies na oznaczenie, że wypełniona została ankieta/sonda (jeśli takie ankiety/sondy są stosowane w witrynie) - cookies generowanych podczas przełączania się do innej wersji serwisu cms, tj. wersji mobilnej oraz wersji dla słabo widzących (wai) - cookies sesyjnych (wygasają po zamknięciu sesji) – używane podczas logowanie użytkownika do panelu strony - cookies utworzonych w momencie zmiany szerokości strony (jeśli witryny posiadają włączoną tą funkcjonalność) - cookies na oznaczenie, że zaakceptowano politykę prywatności Serwisy obce, z których materiały przedstawiamy, mogą także używać cookies, które umożliwiają logowanie się, oraz służą dostarczaniu reklam odpowiadających upodobaniom i zachowaniom użytkownika. W szczególności takie cookies to: W serwisie youtube.com – zawierające preferencje użytkownika, oraz liczydło kliknięć (opisane są w polityce prywatności http://www.google.pl/intl/pl/policies/privacy/) W serswisie player.vimeo.com i av.vimeo.com – pozwalające się zalogować, a także cookies umieszczane przez reklamodawców pozwalające uzależniać wyświetlane reklamy od zachowania użytkownika (polityka w sprawie plików cookies dostępna jest pod adresem http://vimeo.com/cookie_policy)

Zamknij